Axel Witsel ze Standardu Liege za złamanie nogi Marcinowi Wasilewskiemu został zawieszeny do 23 listopada br. Jak na recydywistę, to wyjatkowo mało uciążliwa kara. Pilkarz przeprosił Polaka i chce odwiedzić go w szpitalu.

FC Barcelona zrealizowała plan założony na inaugurację swoich występów w nowym sezonie La Ligi i pewnie pokonała na Camp Nou drużynę Sportingu Gijon 3-0. Pierwszego gola w barwach "Blaugrana" zdobył szwedzki napastnik Zlatan Ibrahimović, który ustalił tym samym rezultat pojedynku. Wszystkie bramki dla Barcelony padły po rzutach rożnych.

Koszmarna kontuzja Marcina Wasilewskiego została zauważona w całej Europie. Prasa belgijska na pierwszych stronach dodatków sportowych szeroko opisuje niedzielny ligowy mecz Anderlechtu Bruksela ze Standardem Liege. Przypomina się, że brutalna gra od pierwszego gwizdka sędziego Jerome Nzolo Efonga nie była dziełem przypadku. W ostatnim sezonie oba zespoły zakończyły rozgrywki z identycznym bilansem punktowym (po 77) i o tytule mistrzowskim dla Standardu zadecydowały mecze barażowe (1-1, 1-0). Wówczas krwi na murawie nie brakowało, a gazety obiegły zdjęcia "Wasyla" z obandażowaną głową.

ZOBACZ FILM

http://www.youtube.com/watch?v=3-mBkUuiJlU

W niedzielnym spotkaniu 2. kolejki ligi greckiej z Panathinaikosem Ateny w barwach Skody Xanthi zadebiutowali Marek Zieńczuk i Mariusz Kukiełka. Drużyna Polaków uległa "Koniczynkom" 0-1.
Zarówno Zieńczuk jak i Kukiełka wystąpili w pierwszym składzie Skody. Były skrzydłowy krakowskiej Wisły spędził na boisku 57 minut, a eks-gracz Energie Cottbus plac gry opuścił w 72. minucie.

HSV Po falstarcie do nowego sezonu (sensacyjna porażka z Eintrachtem Frankfurt u siebie) wyraźnie odzyskał fason bremeński Werder. Dzisiejsza wyprawa na Olympiastadion w Berlinie zakończyła się pełnym sukcesem, ekipa Thomasa Schaafa pokonała Herthę 3-2.

Problemy finansowe FC Portsmouth są powszechnie znane. Rezydenci Fratton Park musieli zrezygnować z budowy nowego obiektu, stać ich jest tylko na powiększenie trybun o 10 tys. miejsc. Ze sportowego punktu widzenia najistotniejsza była konieczność wyprzedaży najlepszych zawodników.

Pomimo spędzenia na boisku jedynie 25 minut, Maciej Żurawski zdążył przyczynić się w niemałym stopniu do zwycięstwa Omonii Nikozja w sobotnim meczu 1. kolejki cypryjskiej ekstraklasy przeciwko AE Paphos (3-2). Polski napastnik wypracował bowiem decydującego gola dla faworyzowanych gospodarzy.

Wciąż znakomicie stoją akcje duetu londyńskich klubów. Chelsea łatwo odprawiła z kwitkiem Burnley i lepszą różnicą goli wyprzedziła Tottenham Hotspur. „Koguty” dosłownie w ostatniej chwili wygrały na White Hart Lane nieoczekiwanie trudny mecz z Birmingham City.

Nie chciany w Realu Madryt Arjen Robben wylądował ostatecznie w Bayernie. „Alfa i omega” monachijskiego klubu, Uli Hoeness zaakcentował, że starań o transfer Robbena nigdy nie uzależniano od wcześniejszej pozbycia się Francka Ribery’ego. Obaj słynni piłkarze znaleźli się w kadrze na prestiżowy mecz z VfL Wolfsburg. Louis van Gaal dla Ribery’ego i Robbena przygotował jednak miejsce tylko na ławie rezerwowych.

Futbol cypryjski przez dziesiątki lat uważany był za europejski zaścianek. Jeśli zapytać kibica o nazwiska cypryjskich piłkarzy, to niewielu jest w stanie podać choć jedno. Jeśli już, to wymieniany jest Sotiris Kaiafas, zdobywca "Złotego buta" France Football i Adidasa w 1976 roku za największą ilość strzelonych goli w ligach europejskich.