Piłkarze ręczni Vive Kielce pokonali 32-23 FC Porto w pierwszym meczu eliminacji Ligi Mistrzów. Najwięcej bramek dla kielczan zdobyli Henrik Knudsen 6, Mariusz Jurasik i Paweł Podsiadło po 5.

W sobotę drugie spotkanie turnieju, w którym FC Porto zmierzy się z mistrzem Słowacji Tatranem Preszov. W niedzielę Vive spotka się z Tatranem. Do Ligi Mistrzów awansuje najlepszy zespół kieleckiego turnieju.
VIVE TARGI KIELCE: Kotliński, Cleverly – Grabarczyk, Krieger, Podsiadło 5, Kuchczyński 2, Jurasik 5, Jachlewski 2, Piwko 3, Stojkovic 1, Gliński, Żółtak 1, Knudsen 6, Rosiński 2, Konitz 1, Nat 3.
FC PORTO/VITALIS: Laurentino, Jerkovic – Grilo 2, Duarde, Martins, Mota 4, Martins 1, Spinola 1, Rocha 4, Moreira 3, Davis 5, Rodmigues, Carmo.

Trener VIVE Targi Kielce, Bogdan Wenta: - Obawialiśmy się tego spotkania z tego względu, że informacji na temat Porto nie było za wiele. Dzisiaj walczyliśmy w obronie, przekazywanie i te zmiany, które dokonywaliśmy w obronie, ten system opłacił się dzisiaj i chłopaki sprostali zadaniu. Często mówi się tylko o tych co rzucają bramki, ale dziś przykladowo Kamil Krieger bardzo dużo pomógł drużynie. Wszystkich nas na pewno szokowała sytuacja z Kazikiem Kotlińskim, myśleliśmy, że ręka jest złamana, ale okazało się, że wypadła ze stawu. Musimy jak najszybciej zapomnieć o tym meczu i zacząć przygotowywać się na Presov.
(cytat za stroną Vive)