Finały na Stadionie Miejskim im. Henryka Reymana wyłoniły triumfatora 30. Turnieju im. Adama Grabki. Najlepsza okazała się Pogoń Szczecin, która w ostatnim meczu pokonała Jagiellonię Białystok 2-0. Trzecie miejsce przypadło – po raz drugi z rzędu w TOP4 – Rakowowi Częstochowa. Wisła 2005 zajęła 9. miejsce.

Krakowski turniej odbywał się w roczniku 2005.

Sobota wyłoniła niemal wszystkie drużyny, które miały rywalizować o główny puchar. Pierwsze spotkania niedzielne dorzuciły do Jagiellonii, Pogoni i Rakowa jeszcze Escolę Varsovia. Te drużyny zmierzyły się w półfinałach, ale najpierw byliśmy świadkami meczów o niższe miejsca. Wśród nich była Wisła Kraków, która ostatecznie zajęła 9. miejsce. Wiślacy mogą żałować braku skuteczności pierwszego dnia. Wygrali dwa spotkania i jedno zremisowali, ale wcześniej jedyna porażka w turnieju, z Rakowem, zadecydowała o tym, że zamiast gry o puchar, musieli grać o 9. miejsce – skutecznie, bo ograli najpierw Ruch Chorzów, a później Varsovię Warszawa.

Emocji nie brakowało w grupie srebrnej, w której znalazły się trzy zagraniczne ekipy: BATE Borysów, Karpaty Lwów, Tatran Presov oraz Garbarnia Kraków. Najlepsi byli Ukraińcy, przed Białorusinami i Słowakami. Brązowi zajęli ostatecznie 8. miejsce.

Jednak najwięcej działo się w TOP4. Już pierwszy półfinał – pomiędzy Pogonią Szczecin, a Escolą Varsovia kończył się w rzutach karnych. Długo to zawodnicy ze stolicy byli w finale, ale skuteczna interwencja bramkarza Pogoni oraz pudło zawodnika Escoli spowodowało, że to szczecinianie awansowali. Spotkali się tam z Jagiellonią, która odprawiła z kwitkiem Raków. Goście z Częstochowy poprawili wynik sprzed roku – zajęli trzecie miejsce po wygranej 2-1 z Escolą. Ozdobą tego meczu było trafienie Escoli na 1-1.

Finał toczył się już na całej długości murawy Stadionu Miejskiego im. Henryka Reymana. Bardzo szybko, za sprawą Dawida Kroczka, prowadzenie objęła Pogoń. I już go nie wypuściła, dodatkowo podwyższając na 2-0. Obiektywnie przyznać trzeba, że była to najlepsza drużyna tegorocznego turnieju.

Pogoń okazała się też najlepsza w kategoriach indywidualnych. Nagrody dla zawodnika turnieju oraz króla strzelców trafiły właśnie do tej drużyny. Pierwszym okazał się Jakub Litwiński, a drugim Dawid Kroczek (6 goli w 7 meczach). Zagwozdkę organizatorzy mieli przy wyborze bramkarzy, ostatecznie została ona przyznana… dwóm zawodnikom… z tego samego klubu. Jakub Rajczykowski i Franciszek Suchecki skutecznie bronili dostępu do bramki Rakowa, sprawiając, że 30. Turniej im. Adama Grabki skończy się dopiero, gdy druga statuetka dla bramkarza, specjalnie dorabiana z tej okazji, trafi do Częstochowy. Była też nagroda specjalna – trafiła ona w ręce Filipa Przybyłko z rocznika 2008, który przez dwa dni, nieustannie, nakręcał doping na trybunach boiska treningowego oraz stadionu. Nagrody dla uczestników wręczali: Jakub Bartosz, Mateusz Zając, Maciej Musiał oraz Paweł Grabka z synem Piotrem – wnuczkiem Adama Grabki.

Następny turniej, tym razem dla rocznika 2006, już niedługo: 8-10 czerwca 2018 r.

Klasyfikacja końcowa:

1. POGOŃ SZCZECIN

2. Jagiellonia Białystok

3. Raków Częstochowa

4. Escola Varsovia

5. Karpaty Lwów

6. BATE Borysów

7. Tatran Presov

8. Garbarnia Kraków

9. Wisła Kraków

10. Varsovia Warszawa

11. MFK Vitkovice

12. Ruch Chorzów

akademiawisly.pl