Aston Villa została pierwszym finalistą Pucharu Ligi. Po zgromadzeniu jednobramkowej zaliczki w pierwszym meczu klub z Birmingham również w rewanżu był  silniejszy od Blackburn Rovers. Od razu napiszmy, że po istnej kanonadzie na Villa Park.

Wbrew pozorom jednak podopieczni Martina O’Neilla musieli mocno napracować się w dzisiejszym meczu. Co więcej, spotkanie rozpoczęło się sensacyjnie, od dwukrotnego wpisania się na listę przez napastnika Blackburn, Nikoli Kalinića. Bez wątpienia punktem zwrotnym było sfaulowanie Gabriela Agbonlahora przez Christophera Sambę w 39. minucie. Stoper Blackburn został ukarany przez Martina Atkinsona czerwoną kartką, zaś James Milner półgórnym strzałem skutecznie wykonał rzut karny i zrobiło się 2-2. 

Zdecydowany szturm AV po pauzie przyniósł trzy kolejne gole, przy czym pierwszy z nich padł  po „samobójczym” wpakowaniu piłki do siatki przez pomocnika gości, Stevena Nzonziego. Mimo osłabienia liczebnego Blackburn stać  było na przeprowadzenie doprawdy kapitalnej akcji. Po centrze Gaela Giveta z lewego skrzydła Martin Olsson fantastycznie uderzył „przewrotką” i był to niesamowity wyczyn. A jeszcze bardziej zmniejszył dystans uderzeniem z 20 jardów Brett Emerton. Ale ostatnie słowo należało do Ashleya Younga, dzięki któremu dziesiąty mecz w tym meczu. Coś takiego może się zdarzyć tylko na Wyspach...

Aston Villa - Blackburn 6-4 (2-2)

0-1 Kalinić 10
0-2 Kalinić 26
1-2 Warnock
2-2 Milner 40, karny
3-2 Nzonzi 53, samob.
4-2 Agbonlahor 58
5-2 Heskey 62
5-3 Olsson 63
5-4 Emerton 84
6-4 A. Young 90
Sędziował Atkinson. Żółte kartki: Milner, Heskey - Givet. Czerwona kartka Samba (39). Widzów 40 406.
ASTON VILLA: Guzan - Cuellar, Dunne, Collins, Warnock, Milner, Petrow, Downing (86 Sidwell), A. Young, Agbonlahor, Heskey.
BLACKBURN: Robinson - Chimbonda, Samba, Nelsen, Givet, Emerton, Nzonzi (61 Reid), Gamst Pedersen, Olsson, Dunn (56 McCarthy), Kalinić (72 Di Santo).
W pierwszym meczu: 1-0. Awans - Aston Villa.