Trener AO Kavala, Vangelis Goutis, po bezbramkowym remisie z mistrzem kraju, Olympiakosem Pierus powiedział, że jego drużyna zrobiła krok w kierunku awansu do europejskich pucharów.

Grecki szkoleniowiec ponownie przyznał, że przy realizacji tego celu bardzo liczy na polskich napastników - Euzebiusza Smolarka i Łukasza Sosina, którzy mogą stać się kluczowymi postaciami jego drużyny.

- Naszym celem jest awans do europejskich pucharów i będziemy robić wszystko co w naszej mocy, żeby go zrealizować. Drużyna jest głodna sukcesu, ale naszym problemem są częste osłabienia wynikające z kontuzji. Sprowadziliśmy jednak takich piłkarzy, jak Sosin i Smolarek, którzy bardzo nam pomogą - powiedział Goutis.

Szkoleniowiec "Niebieskich Argonautów" był bardzo zadowolony z gry swojej drużyny w niedzielnym meczu z Olympiakosem. - Zagraliśmy bardzo dobre spotkanie. Gdyby w kilku sytuacjach nie zabrakło ostatniego podania, mielibyśmy szansę na bramkę - powiedział trener. - Niewątpliwie jest to krok, który przybliża nas do miejsca gwarantującego awans do Ligi Europejskiej.

W spotkaniu Kavala - Olympiakos na boisku pojawiło się dwóch Polaków. W pierwszej jedenastce mecz rozpoczął Łukasz Sosin, który grał do 84. minuty. Dopiero w 79. trener Goutis zdecydował się wprowadzić na boisko drugiego polskiego napastnika, Euzebiusza Smolarka. Szansy gry nie dostał natomiast Michał Żewłakow, który całe spotkanie spędził na ławce rezerwowych Olympiakosu.

Kavala po 18 kolejkach greckiej Super Ligi zajmuje ósme miejsce w tabeli, ale od strefy dającej awans do europejskich pucharów dzielą ją zaledwie trzy punkty.