Napastnik Wolfsburga, Edin Dzeko wyprzedził konkurentów, z klubowym kolegą Zvjezdanem Misimoviciem na czele, i został wybrany najlepszym piłkarzem Bośni i Hercegowiny 2009 roku. W kategorii "Trener Roku" palma pierwszeństwa przypadła (byłemu już) selekcjonerowi bośniackiej kadry Miroslavovi Blazeviciowi.

W 2009 roku Dzeko walnie przyczynił się do zdobycia przez "Wilki" mistrzostwa Niemiec. Zdobył 26 bramek. W klasyfikacji strzelców wyprzedził go tylko partner z ataku, Brazylijczyk Grafite, który zaliczył dwa trafienia więcej. Bośniak ponadto zdobył cztery gole w sześciu występach w Lidze Mistrzów. Były napastnik Zeljeznicara wystąpił we wszystkich dziesięciu meczach eliminacji do mistrzostw świata w RPA, w których 9-krotnie pokonywał bramkarzy rywali. Jego wysoka dyspozycja nie wystarczyła jednak na pokonanie Portugalii w meczach barażowych. W październiku Dzeko został ambasadorem UNICEF-u, jako pierwszy obywatel Bośni i Hercegowiny.

W plebiscycie za plecami 23-letniego piłkarza znaleźli się: Zvjezdan Misimović (WfL Wolfsburg), zwycięzca z 2008 roku Vadad Ibisević (TSG Hoffenheim), Emir Spahić (Montpellier), Sasa Papac (Glasgow Rangers), Zlatan Bajramović (Eintracht Frankfurt), Miralem Pjanić (Olympique Lyon), Sejad Salihović (Hoffenheim), Elvir Rahimić (CSKA Moskwa) i Alen Skoro (FK Sarajewo).

- Jestem bardzo szczęśliwy z tej nagrody, zwłaszcza że otrzymałem ją w moim rodzinnym mieście - powiedział podczas uroczystej gali w Sarajewie Dzeko. - To był bardzo udany rok zarówno dla mojego klubu, jak i reprezentacji. Zostałem mistrzem Niemiec i choć nie udało nam się awansować do mistrzostw świata, wierzymy, że zagramy w Euro 2012. Jest wielu ludzi, którym chciałbym podziękować za pomoc w osiągnięciu tych sukcesów: moim kolegom z klubu i kadry narodowej, trenerom, a także rodzinie i naszym kibicom. Jestem bardzo wdzięczny za ich wsparcie i będę się z nimi dzielił moim szczęściem - wyznał piłkarz 2009 roku w Bośni i Hercegowinie.

Najlepszym trenerem uznano Miroslava Blazevicia. Chorwat doprowadził seniorską reprezentację "Zuto Plavich" do największego sukcesu w historii, jakim był udział w barażach o awans do mundialu w RPA. Mimo to 11 grudnia zrezygnował z posady selekcjonera Bośniaków, a dzień później podpisał kontrakt z chińskim zespołem Shanghai Shenhua. Nowy selekcjonerem będzie legenda bośniackiego futbolu Safet Susić.