Napastnik Manchesteru City, Carlos Tevez, oznajmił, że menedżer zespołu, Roberto Mancini, zrobił niewiele, by poprawić jego grę w obecnym sezonie. Argentyńczyk jest ponadto niezadowolony z metod treningowych włoskiego szkoleniowca.

- Mancini nie poprawił moich umiejętności piłkarskich. Gram na tym samym poziomie odkąd wróciłem po kontuzji - powiedział były zawodnik Manchesteru United. - Piłkarze nie są zadowoleni z dwóch treningów dziennie. Sezon zmierza ku końcowi, przed nami jeszcze kilka ważnych spotkań, jesteśmy zmęczeni, ale ciągle trenujemy dwa razy na dzień - rano i wieczorem. Następnego dnia mamy z reguły dwugodzinne ćwiczenia. Nie rozumiem tego. Ale oczywiście ja jestem piłkarzem, a on trenerem i on za to odpowiada. Jestem z nim w zgodzie - dodał.

Tevez przyznał również, że jest niezadowolony z faktu, iż kierownictwo klubu wyrzuciło poprzedniego szkoleniowca Marka Hughesa zanim sezon wkroczył w decydującą fazę. - To ich klub i ich pieniądze. Ale gdy ktoś pyta się mnie, czy to była właściwa decyzja, to moja odpowiedź brzmi "nie". Mark powinien dostać więcej czasu. Ta decyzja została podjęta w zbyt dużym pośpiechu. Czy władze ją przemyślały? Nie możesz zainwestować tak dużo i później wyrzucić trenera po pięciu miesiącach! Mark jest wielkim menedżerem i powinien objąć inny wielki zespół.