Chelsea Londyn w niedzielnym meczu 31. kolejki Premier League niespodziewanie zremisowała z Blackburn Rovers 1-1. Zdaniem menadżera "The Blues", Carlo Ancelottiego wynik ten sprawia, że obecnie to Manchester United jest faworytem do wywalczenia tytułu.

Zespół ze Stamford Bridge zajmuje obecnie trzecie miejsce w tabeli i wypadł z czołowej dwójki po raz pierwszy od początku sezonu. Remis Chelsea w obliczu zwycięstw Arsenalu i "Czerwonych Diabłów" sprawił, że traci ona do "Kanonierów" dwa punkty, a do aktualnych mistrzów Anglii o dwa więcej.

Ancelotti ma świadomość, że mimo jednego meczu zaległego, który może pomóc Chelsea w zbliżeniu się do rywali, trudno będzie dogonić drużynę z Old Trafford i przeszkodzić jej w zdobyciu kolejnego tytułu. - Manchester zajmuje po ostatniej kolejce pierwsze miejsce, jest więc głównym faworytem tego wyścigu - stwierdził włoski szkoleniowiec. - W obecnej sytuacji trudno nam będzie zdobyć mistrzostwo, ale jeszcze nie jest to rzecz niemożliwa.

By zachować na to realne szanse, w środę "The Blues" będą musieli pokonać ostatnie w tabeli Portsmouth.