Bramkarz Manchesteru City, Shay Given przypomniał swojemu klubowemu koledze, Robinho, który obecnie przebywa na wypożyczeniu w brazylijskim Santosie, że jeśli klub tak zdecyduje, będzie musiał wrócić do Anglii.

Robinho wielokrotnie podkreślał, że nie ma zamiaru wracać do drużyny Roberto Manciniego po zakończeniu okresu wypożyczenia i chciałby pozostać na dłużej w Santosie. Bramkarz "The Citizens" stwierdził jednak: - Nie wiem czego chce Robinho, ale jest piłkarzem Manchesteru City i jeśli klub będzie chciał go z powrotem, to on nie będzie miał w tej kwestii nic do powiedzenia .
- Robinio w tym sezonie stracił wiele meczów z powodu kontuzji, a potem nie mógł odzyskać dobrej dyspozycji i wchodził tylko z ławki rezerwowych. Dlatego wyjechał do Brazylii i teraz prezentuje się już znacznie lepiej - zauważył golkiper reprezentacji Irlandii.
- Myślę, że to będzie korzystne dla Manchesteru City, jeśli Robinho wróci po okresie regularnej gry w klubie i udanych mistrzostwach świata. Wtedy będzie silniejszy i zdecydowanie bardziej pewny siebie - powiedział z przekonaniem Given.