Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Ligi zagraniczne > Wiadomości ligi zagraniczne
Michniewicz jak Guardiola2010-03-03 11:57:00 ASInfo

Co łączy trenerów Czesława Michniewicza i Josepa Guardiolę? Obaj stosowali dokładnie ten sam sposób na motywowanie piłkarzy przed ważnymi meczami. Michniewicz wpadł na to zresztą nawet wcześniej, niż szkoleniowiec Barcelony...


Wielu trenerów przyznaje się do tego, że w szatni serwuje piłkarzom seanse filmowe, by zmotywować ich w ten sposób przed ważnymi spotkaniami. Pep Guardiola przed finałem Ligi Mistrzów puścił zawodnikom "Gladiatora" Ridleya Scotta. Raczej nie zainspirował się pomysłem Czesława Michniewicza, ale były szkoleniowiec Lecha Poznań i Arki Gdynia stosował ten manewr znacznie wcześniej. - Oczywiście, że stosowałem takie sposoby motywowania piłkarzy. Może nie puszczałem całych filmów, ale ich fragmenty. Sam je zresztą montowałem, czasem podkładałem inną muzykę. Głównie były to filmy batalistyczne, na przykład właśnie "Gladiator". Często dawało to pożądane efekty - zdradza Michniewicz.

Z kolei szkoleniowiec Atletico Madryt, Quique Sanchez Flores postawił na film "Męska gra" z Alem Pacino w roli głównej. W dziele Olivera Stone'a Al Pacino wciela się w rolę Tony'ego D'Amato, trenera futbolu amerykańskiego, który przed decydującym meczem zwraca się w płomiennej mowie do swoich graczy.
- Jesteśmy w piekle, wierzcie mi. I możemy tu zostać, albo walczyć i otworzyć sobie na nowo drogę do światła. Możemy wyjść z tego piekła centymetr po centymetrze - mówi w filmie D'Amato do zawodników. Fragment ten dobrze obrazuje sytuację, w jakiej w tym sezonie znalazło się Atletico.


ASInfo



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty