W najciekawszym spotkaniu Seie A Sampdoria pokonał Inter Mediolan i objęła prowadzenie w tabeli. Nieoczekiwanie Juventus Turyn stracił punkty na własnym boisku remisując z Bologną 1-1.

W najciekawszym meczu 7. kolejki Ligue 1, Girondinns Bordeaux wygrało 1-0 ze Stade Rennes. Zwycięstwo "Żyrondystom" zapewnił Brazylijczyk Wendel, wykorzystując dośrodkowanie Tremoulinasa. Girondins odniosło tym samym 6 zwycięstwo w tym sezonie.
Dzięki wygranej Bordeaux wróciło na prowadzenie w lidze francuskiej. Jest liderem przed Olympique Lyon z przewagą dwóch oczek. Tabelę zamyka Grenoble, które nie zdobyło jeszcze żadnego punktu w tym sezonie.

W niedzielnych spotkaniach 5. kolejki La Liga najwięcej emocji dostarczył mecz pomiędzy Almerią a Racingiem Santander. Po pierwszej połowie za sprawą Crusata prowadzili gospodarze. W drugiej części lepiej grał Racing, który udokumentował to dwiema bramkami autorstwa Tchite i Racena. Ostatnie słowo należało jednak do byłego zawodnika Wisły Kraków, Kalu Uche, który zapewnił Almerii remis strzelając gola w 89. minucie. Była to pierwsza bramka Nigeryjczyka w tym sezonie.

Po bezbramkowej pierwszej połowie na Badenova-Stadion we Fryburgu gospodarze przystąpili do roboty, odprawiając Borussię Mönchengladbach z bagażem trzech goli. Najpierw po kornerze egzekwowanym przez Ivicę Banovića dynamicznie wyskoczył w powietrze Mohamadou Idrissou, który oddał nieuchronny strzał głową. Filmowej urody była bramka na 2-0, zdobyta potężnym uderzeniem z dystansu przez Yacine Abdessadkiego. Wynik ustalił rezerwowy Julian Schuster, po którego strzale piłka odbita rykoszetem od Roela Brouwersa całkowicie zaskoczyła belgijskiego golkipera Borussii M-G, Logana Bailly’ego. Goście próbowali zmniejszyć straty, ale Juan Arango trafił z rzutu wolnego w poprzeczkę, zaś Michael Bradley nie umiał trafić do niemal pustej bramki.

W jedynym niedzielnym meczu widzowie zgromadzeni na Stadium of Light w Sunderland obejrzeli znakomite widowisko, w którym podopieczni Steve’a Bruce’a pokonali Wolverhampton Wanderers 4-2.