- Oglądaliśmy powtórkę z ubiegłego tygodnia. Znów zagraliśmy słabo. W pierwszej połowie mieliśmy szanse. Zmarnowaliśmy je, a potem przegraliśmy mecz – skwitował Maor Melikson drugą porażkę z rzędu Wisły Kraków.

- Zagraliśmy katastrofalnie. Musimy wziąć się do pracy – mówił po porażce z Górnikiem zdenerwowany Tomas Jirsak. Wisła Kraków uległa Górnikowi Zabrze, ale na swoje szczęście utrzymała przewagę nad Jagiellonią Białystok.

Śląsk Wrocław przerwał zwycięską serię Polonii Warszawa, pokonując podopiecznych Jacka Zielińskiego 1-0 na ich boisku. Gola na wagę trzech punktów zdobył zmiennik u Oresta Lenczyka Waldemar Sobota. Seria zwycięstw Polonii skończyła się więc na czterech.

- Smutne jest to, że przegraliśmy drugi mecz z rzędu. Przed tygodniem mieliśmy pecha, dzisiaj nie zasłużyliśmy nawet na punkt - przyznawał po przegranym 0-2 meczu z Górnikiem Zabrze trener Wisły Robert Maaskant.

Jagiellonia nie wykorzystała potknięcia Wisły i nie dogoniła jej w tabeli Ekstraklasy, bo w Bytomiu nie dogoniła Polonii. Po pierwszej połowie broniący się przed spadkiem śląski zespół prowadził z wiceliderem tabeli 3-0! Pościg podopiecznych Michała Probierza skończył się na dwóch bramkach.

Choć w piątkowy wieczór do Lubina zawitał naszpikowany reprezentantami różnych krajów mistrz Polski, to Miedziowi nie musieli się bać. Lech Poznań to już nie ta sama drużyna, która w rundzie wiosennej poprzedniego sezonu z łatwością pokonywała kolejnych przeciwników.

Dwa dni dzielą piłkarzy Cracovii od meczu z Ruchem w Chorzowie (niedziela, godz. 15.15). Zapowiada się na to, że w zespole "Pasów" zagra inny duet defensywnych pomocników niż ostatnio. Bojlevica i Szeligę zastąpią Bartczak i Radomski.

Polski Związek Piłki Nożnej wyznaczył sędziów, którzy poprowadzą mecze 24. kolejki Ekstraklasy.

Sprawa jest praktycznie przesądzona. Cwetan Genkow nie zagra w sobotnim meczu z Górnikiem Zabrze. Jego miejsce w ataku Wisły Kraków zajmie Maciej Żurawski.