Washington Wizards nieoczekiwanie wygrali na wyjeździe z Orlando Magic. Marcin Gortat przez 8 minut gry nie zdobył punktu. Przegrali także Los Angeles Lakers, ale ze znacznie trudniejszym przeciwnikiem, Denver Nuggets.

Do sporych rozmiarów niespodzianki doszło w Orlando, gdzie miejscowi Magic przegrali z Washington Wizards 91-92. O zwycięstwie zadecydował rzut Carona Butlera na 0,5 sekundy przed końcem meczu. Wizards byli w stanie odrobić w tym spotkaniu stratę 21 punktów. Wspomniany Butler w całym meczu zdobył 31 punktów i miał 9 zbiórek. Wśród gospodarzy wyróżnił się Dwight Howard, który zapisał na swoim koncie 20 punktów i 18 zbiórek. Jego zmiennik, Marcin Gortat grał przez 8 minut. W tym czasie nie zdobył punktu (spudłował 2 rzuty z gry), zanotował jedną zbiórkę, asystę i przechwyt. Zwycięstwo nie zmienia zbytnio sytuacji Wizards - nadal znajdują się wśród trzech najgorszych drużyn Konferencji Wschodniej. Ich bilans to 17-32.

Kapitalna postawa Chauncey'a Billupsa pomogła Denver Nuggets pokonać na wyjeździe aktualnych mistrzów NBA, Los Angeles Lakers 126:113. Billups zdobył w tym spotkaniu 39 punktów (indywidualny rekord kariery), trafiając aż 9 z 13 rzutów "za trzy" (ponadto miał 8 asyst). - Zawsze musisz być pewny siebie. To są mistrzowie, ale my umiemy z nimi rywalizować - stwierdził po meczu Billups. J.R. Smith dołożył do tego 27 oczek. Dla Lakers 33 punkty rzucił grający z kontuzją kostki Kobe Bryant. Drużyna z Los Angeles to liderzy Konferencji Zachodniej z bilansem 38-13. Denver zajmuje drugie miejsce i legitymuje się bilansem 34-16.
Wyniki:
Indiana Pacers - Detroit Pistons 107-83
Orlando Magic - Washington Wizards 91-92
Boston Celtics - New Jersey Nets 96-87
New York Knicks - Milwaukee Bucks 107-118
Atlanta Hawks - Chicago Bulls 91-81
New Orleans Hornets - Philadelphia 76ers 94-101
Memphis Grizzlies - Houston Rockets 83-101
Dallas Mavericks - Minnesota Timberwolves 108-117
Sacramento Kings - Phoenix Suns 102-114
Los Angeles Lakers - Denver Nuggets 113-126