W niedzielną noc emocji w NBA nie brakowało. Phoenix Suns odnieśli dziewiątą wygraną w sezonie. Wpadki we własnych halach zaliczyły zespoły Los Angeles Lakers i Oklahoma City Thunder.

Phoenix Suns - Toronto Raptors 101-100

W sobotę skrzydłowy Phoenix Suns Amare Soudemire obchodził urodziny. Jednak z odebraniem swojego prezentu postanowił poczekać do niedzieli - w meczu przeciwko Toronto Raptors zagrał znakomicie. Rzucił 30 punktów i 8 razy zbierał piłkę z tablicy. - Za każdym razem, gdy masz taki dzień to czujesz się wspaniale - przyznał Stoudemire. Dzięki zwycięstwu "Słońca" są obecnie najlepszą drużyną ligi z bilansem dziewięciu zwycięstw i dwóch porażek.
Suns: Stoudemire 30, Nash 23, Frye 20
Raptors: Bosh 25, Turkoglu 20, Bargnani 17

Detroit Pistons - Dallas Mavericks 90-95

Detroit Pistons przegrało u siebie z Dallas Mavericks. Nie dość, że "Tłoki" grały bez Richarda Hamiltona i Tayshauna Prince'a, to jeszcze ich obecny lider strzelców - Ben Gordon - zaliczył jeden z najgorszych występów w karierze - miał jedno trafienie na 16 prób z gry! - Nie mam pojęcia dlaczego tak nie trafiałem. Czułem się dobrze i pewnie, ale piłka nie chciała wpaść do kosza - stwierdził Gordon. Dallas nie zawiodła ich największa gwiazda - Dirk Nowitzki. Niemiec zakończył ten mecz z dorobkiem 25 punktów, 6 zbiórek i 5 asyst. Dla Mavericks była to siódma wygrana w sezonie.
Pistons: Stuckey 28, Bynum 27, Villanueva 13
Mavericks: Nowitzki 25, Beaubois 14, Marion 11, Gouden 11

Los Angeles Lakers - Houston Rockets 91-101

Rozgrywający Aaron Brooks zaliczył najlepszy występ w dotychczasowej karierze, a jego Houston Rockets odnieśli cenne, wyjazdowe zwycięstwo nad Los Angeles Lakers. Brooks rzucił 33 punkty, a ponadto miał 6 zbiórek i 4 asysty. Tym samym "Rakiety" zdołały bardzo szybko zrewanżować się koszykarzom z "Miasta aniołów" za porażkę, którą poniosły na początku tego miesiąca. Bardzo słabo zagrał w niedzielę Kobe Bryant, który zdobył tylko 18 punktów (trafił 5 z 20 rzutów z gry). Najlepszym strzelcem Los Angeles w tym pojedynku był Ron Artest (22 punkty), który przed sezonem trafił do Jeziorowców właśnie z Houston Rockets.
Lakers: Atest 22, Bynum 21, Bryant 18
Rockets: Brooks 33, Andersen 19, landry 15

Oklahoma City Thunder - Los Angeles Clippers 93-101

40 punktów Kevina Duaranta nie wystarczyło, aby Oklahoma City Thunder wygrała u siebie z Los Angeles Clippers. Do zwycięstwa Clippers poprowadziła para Chris Kaman - Baron Davis. Pierwszy z nich miał 25 punktów i 7 zbiórek, drugi natomiast rzucił 24 punkty i zaliczył 6 asyst.
Thunder: Durant 40, Westbrook 17, Krstic 10
Clippers: Kaman 25, Davis 24, Thorton 20