Od 1998 roku, kiedy Michael Jordan oddawał ostatni rzut w finałach przeciwko Utah Jazz, nie oglądało finałów w USA więcej kibiców, niż zasiadło w miniony czwartek oglądać siódmy, decydujący mecz finałów NBA pomiędzy Los Angeles Lakers i Boston Celtics.

Jednocześnie, nigdy w historii finałów NBA nie oglądało meczu więcej kibiców we wszystkich zakątkach globu. Mistrzostwa świata w piłce nożnej przyciągają również olbrzymią widownię w USA, ale większość oglądających to nie Amerykanie, ale międzynarodowi mieszkańcy Stanów. Najlepiej zarabia na tym telewizja ABC, która sprzedawała reklamy na mecz Anglia - USA za 400 tysięcy dolarów za 30 tylko sekund dla sponsorów!

W ponad 18 milionów domów w USA włączono telewizory, kiedy na parkiet w Staples Center wychodziły zespoły z Los Angeles oraz Boston. To największa widownia od 1998 roku - 22,9 miliona domów - kiedy w Salt Lake City, Michael Jordan i jego Chicago Bulls pokonali miejscowy zespół Utah prowadzony przez Johna Stocktona i Karla Malone'a. Siódmy mecz Lakers - Celtics był pierwszym decydującym meczem finałów NBA od 16 lat - w 2005 roku, siódmy mecz serii Detroit Pistons - San Antorio Spurs, przyciągnął przed ekrany 13,8 mln domostw w Stanach Zjednoczonych.

Tegoroczny finał jest także rekordowy pod względem międzynarodowej widowni. Jak podaje Matt Brabants, szef ds. sprzedaży praw telewizyjnych dla międzynarodowych mediów, nie tylko po raz pierwszy byłe one pokazywane w Wielkiej Brytanii, ale także za pośrednictwem 15 bezpłatnie dostępnych stacji telewizyjnych w Afryce. "Ogółem, obraz z tegorocznych finałów był przekazywany do 215 krajów świata, w 41 językach" - powiedział Brabants.

Piłkarskie mistrzostwa świata, po znakomitym otwarciu - prawie siedemnaście milionów domów oglądało mecz USA z Anglią - oglądalność spadła, co w dużej mierze jest spowodowane przedpołudniowymi terminami spotkań. Z tych siedemnastu milionów domów, 14,5 miliona oglądało spotkanie USA za pośrednictwem hiszpańskojęzycznej stacji telewizyjnej Univision. Od tego czasu, mecze grupowe, ogląda przeciętnie około trzech milionów widzów. To i tak znakomity wynik, biorąc pod uwagę, że cztery lata temu, kiedy mecze transmitowane były o tych samych godzinach, spotkania grupowe z Niemiec interesowały przeciętnie nie więcej niż 1,2 miliona fanów "kopanej".
Przemek Garczarczyk, ASInfo