Fanów NBA w Polsce czekają nieprzespane noce. Od niedzieli będą się emocjonowali finałem Konferencji Wschodniej, w którym Orlando Magic z Marcinem Goratem w składzie powalczy z Boston Celtics.

Faworytem serii jest zespół Polaka, bowiem w półfinałach pokonał Atlantę Hawks 4-0. Dzięki temu zyskał blisko tydzień odpoczynku, kiedy rywale musieli toczyć wyczerpujące pojedynki z Cleveland Cavaliers.  – Nie potrzebujemy kreować zawodników na bohaterów. Dzielimy się piłką, gramy jako drużyna i to przynosi efekty – mówił opiekun ekipy z Bostonu, Doc Rivers. W swojej wypowiedzi odniósł się do osoby LeBrona Jamesa. Jego indywidualne wyczyny nie przełożyły się na powodzenie Cavs, poprzez co po raz kolejny nie zazna on smaku finałowej rywalizacji.
Orlando prezentuje wyśmienitą formę w play-off, a Stan van Gundy może być naprawdę dumny z wykonanej pracy. Roszady w składzie po wicemistrzowskim sezonie – według wielu ekspertów – mogły okazać się gwoździem do trumny, tymczasem otwarły nowe możliwości. – Pamiętajmy, że nasi rywale są regularni, o czym świadczy ilość zwycięstw w poprzednich dwóch latach. Niczym nas nie zaskoczą, bo znakomicie się znamy – przyznał w sobotę trener Orlando.
Na Zachodzie o awans do wielkiego finału ligi powalczą Los Angeles Lakers (broniący tytułu) i Phoenix Suns. Szanse rozkładają się po równo. „Jeziorowcy” nie zachwycili w dwóch pierwszych rundach, chociaż przegrali tylko dwa mecze.

Plan najbliższych transmisji Canal+ Sport
Orlando Magic – Boston Celtics: 16.05 (niedziela), godz. 21:30
Los Angeles Lakers – Phoenix Suns: 17.05 (poniedziałek), godz. 3
Phoenix Suns – Los Angeles Lakers: 23.05 (niedziela), godz. 21:30
rb