Roberta Kubicy w najbliższym czasie nie będzie można zobaczyć na trasie rajdu samochodowego. - Poświęcam się w stu procentach Formule 1 - mówi polski kierowca.

Kubica w przeszłości dla rekreacji zamieniał bolid na rajdowy samochód. W listopadzie zeszłego roku wziął udział w rozgrywanym na Sycylii rajdzie Taormina-Messina, a w zeszłym tygodniu silnik jego Renault Clio R3 zepsuł się już po 4 kilometrach prologu do rajdu Monte Carlo.
Pytany przez dziennikarza "Motorsport News" o to, kiedy znów będzie można zobaczyć go za kierownicą rajdowego renault, Kubica odpowiedział: - W przyszłym tygodniu rozpoczynamy testy bolidu F1, więc na rajdy nie mam czasu. Chcę poświęcić się testom w stu procentach.
Polak dodał, że nie chcę iść ścieżką przetartą przez Kimiego Raikkonena, który - przynajmniej na pewien czas - zostawił Formułę 1 dla rajdów. - Mam nadzieję zostać w Formule 1 jeszcze przez kilka następnych lat. To by oznaczało, że nadal są zespoły, które chcą ze mną współpracować - powiedział krakowianin.