Prezydent FIA, Jean Todt uciął spekulacje dotyczące możliwości włączenia w najbliższych latach do kalendarza Formuły 1 wyścigu odbywającego się w Afryce. - Nie widzę na to żadnych szans - ocenił Francuz.

Wcześniej w tej sprawie wypowiedział się zarządzający Formułą 1 Bernie Ecclestone, który po zakończeniu rozgrywanych w Republice Południowej Afryki mistrzostw świata stwierdził, że wyścig organizowany na tym kontynencie mógłby zostać włączony do rywalizacji w ciągu nadchodzących trzech lat. W tym samym czasie ujawniona została informacja, że powstało już nawet specjalne konsorcjum pracujące nad takim projektem, a które zwróciło się do prezydenta RPA, Jacoba Zumy o wsparcie inwestycji ze strony państwa.

W trakcie wizyty w Kenii w zupełnie innym tonie na ten temat mówił już jednak Jean Todt. - Nie widzę żadnych szans, by wyścig mógł zostać zorganizowany w Afryce w najbliższych trzech, a nawet pięciu latach - ocenił Francuz. - Jest to natomiast wspaniałe miejsce dla wyścigów terenowych.