Max Mosley, prezydent FIA broni decyzji Trybunału Światowej Federacji Sportów Motorowych, w sprawie dożywotniego zawieszenia Flavio Briatore, byłego szefa zespołu Renault. Włoch wydał polecenie swojemu kierowcy Nelsinho Piquet'owi, aby ten rozbił się podczas wyścigu o GP Singapuru w 2008 roku, za co został zdyskwalifikowany.
- To jest bardzo smutne, ponieważ jest to człowiek, który był związany z Formułą przez blisko 20 lat. Przykro patrzeć, że Flavio kończy tak swoją karierę. Ale co mogliśmy zrobić w takiej sytuacji? - powiedział Max Mosley.
Prezydent FIA wyjaśnił, że postanowienie jest nieodwołalne i że Flavio Briatore nie będzie mógł być związany w żaden sposób ze środowiskiem F1.
- On nie może być już ponownie wiązany ze swoim byłym zespołem. Nie będzie mógł być w padoku podczas żadnych imprez organizowanych przez FIA. Nie może również być dłużej menadżerem kierowców w Formule 1 - powiedział Mosley.