Rubens Barrichello zaapelował o cierpliwość i przestrzegł przed zbyt szybkim ocenianiem jego partnera z teamu Williams, Nico Hulkenberga. Młody kierowca zadebiutował w Formule 1 w inaugurującym tegoroczny sezon Grand Prix Bahrajnu.

22-letni Niemiec w kwalifikacjach zajął 13. miejsce, a na metę wyścigu dojechał na pozycji o stopień niższej, ze stratą jednego okrążenia do zwycięzcy, Fernando Alonso.

Hulkenberg do Formuły 1 trafił jako wielka gwiazda wyścigów niższych serii i triumfator ubiegłorocznego sezonu GP2. W związku z tym oczekiwania względem niego są bardzo duże. Rubens Barrichello zaapelował jednak o cierpliwość. - Nico to bardzo dobry kierowca, ale jednocześnie bardzo młody i niedoświadczony - stwierdził w rozmowie z magazynem "Auto Moto und Sport". - W Formule 1 nie da się niczego zrobić na siłę. W Bahrajnie po raz pierwszy wziął udział w kwalifikacjach, w których nie decydują przecież jedynie umiejętności, ale i przygotowanie mentalne. Dla Nico wszystko na razie jest jeszcze nowe, do wielu rzeczy musi się jeszcze przyzwyczaić i musimy dać mu trochę czasu.

37-letni Barrichello jest z kolei jednym z najbardziej doświadczonych kierowców w stawce, a ubiegły sezon w bolidzie teamu Brawn GP zakończył na trzecim miejscu.