Kierowca Red Bull Racing, Mark Webber stwierdził, iż wyścigi F1 to jeden z najnudniejszych sportów na świecie. A wszystko z powodu nowych zasad, jakie w tym sezonie zostały wprowadzone do F1. Zabronione zostało bowiem tankowanie w czasie wyścigów.

- Brakuje mi emocji. Myślę, że w kwalifikacjach wszystko zostało już ustalone. Startuję, a potem jadę swoim tempem i przed sobą widzę ciągle te same bolidy. Nie podejmuję próby wyprzedzania, bo jeśli popełnię błąd, to stracę swoją szansę - powiedział Australijczyk.

- Podczas GP Bahrajnu próbowałem wyprzedzić Jensona Buttona, ponieważ byłem szybszy od niego, ale tor był zbyt wąski i nie potrafiłem znaleźć drogi. Gdybym na siłę chciał to zrobić, skończyłoby się to katastrofą - irytuje się Webber.

- Te przepisy to nic dobrego. Wydaje mi się, że w Australii znów będziemy mieli te same problemy - dodał partner Sebastiana Vettela i jednocześnie przyznał, że w nowym sezonie Red Bull może być konkurencją dla najlepszych. - W RB6 zastosowano wszystkie najlepsze rozwiązania i chciałbym, żeby na torze w Sakhir można było je sprawdzić - zakończył kierowca.