Zarząd Górnika Wieliczka poważnie zastanawiał się dziś nad wycofaniem drużyny seniorów z rozgrywek III ligi. Zdecydował ostatecznie, że mimo trudnej sytuacji finansowej klubu, do takiego drastycznego kroku nie dojdzie.

- Zarząd klubu uznał, że skoro mamy możliwość przystąpienia do konkursu o środki gminne na sport kwalifikowany, to warto podjąć starania o nie. Nie pokryją oczywiście wszystkich potrzeb, ale częściowo pomogą. Na pewno czekają nas dalsze decyzje dotyczące przyszłości klubu, bo na wszystkie wydatki związane z funkcjonowaniem wielosekcyjnego klubu, takiego jak nasz, nie wystarczy - mówi prezes Górnika Andrzej Kaczówka.

To już drugi moment w ostatnim czasie, gdy zarząd Górnika musi się zastanawiać nad pomysłem wycofania drużyny z rozgrywek ligowych. W ubiegłym roku z powodów finansowych musiał zrezygnować z gry w II lidze.

Oszczędności w Górniku zaczęły się, gdy ze strategicznego sponsoringu klubu wycofała się Kopalnia Soli w Wieliczce. Teraz jej związki z klubem polegają na tym, że działająca przy Górniku firma, jeśli wygra przetarg, wykonuje prace na rzecz kopalni. - Pieniędzy z działalności naszej firmy też jest już mniej, ale są znaczącą pozycją w naszym budżecie. Tylko, że i tak potrzeby są o wiele większe - mówi prezes Górnika.      

Z wielickim klubem rozstanie się w tej sytuacji kilku piłkarzy. Odszedł już kapitan Piotr Gruszka (będzie grającym trenerem VI-ligowych Czarnych Staniątki), odejdą także Łukasz Paluch, Artur Skiba, Łukasz Górski i Łukasz Nowak. Wszyscy znajdą zatrudnienie w IV-ligowej Limanovii, gdzie trenerem został Ireneusz Adamus, który był ostatnio dyrektorem w Górniku. Dwaj pierwsi są wolnymi zawodnikami, Górski zostanie sprzedany, a Nowak wypożyczony, więc na ich transferach Górnik coś zarobi. Klubu szuka przenosząc się od klubu do klubu Łukasz Pazurkiewicz (zagrał w sparingach Kmity i Garbarni).

Górnik zajmuje teraz 13. miejsce w tabeli III ligi. Przy tak znacznych osłabieniach czeka go bardzo trudna walka o utrzymanie. Nawet jeśli skończy się spadkiem do IV ligi, to i tak będzie to o klasę wyżej niż , gdyby wieliczanie podjęli decyzję o wycofaniu się teraz z rozgrywek.