Agnieszka i Urszula Radwańskie już mają zakupy za sobą, przez najbliższy tydzień towary z listy kompletować będzie mistrz Polski -  Wisła Kraków. Sławni sportowcy przyłączyli się do charytatywnej akcji "SZLACHETNA PACZKA", wspomagają tak jedną z potrzebujących pomocy krakowskich rodzin.

Agnieszka i Urszula Radwańskie zrobiły prezenty dla rodziny pani Helena i jej męża Mieczysława. Mają trzech synów - bliźniaki Krzyśka i Tomka, którzy mają 23 lata i 22-letniego Damiana. Tomek cierpi na porażenie mózgowe z niedowładem kończyn, epilepsję i wrzody żołądka. Mama nie mogła pracować, została w domu, bo konieczna była ciągła opieka nad Tomkiem. Pan Mieczysław, gdy chłopcy byli jeszcze mali nieoczekiwanie stracił pracę w hucie i, choć po jakimś czasie udało mu się znaleźć inną, ich sytuacja dramatycznie się pogorszyła.

– Zdecydowałyśmy się pomóc właśnie tej rodzinie, bo dotknęła ją poważna choroba. Tomek jest w podobnym do nas wieku i jest niepełnosprawny, to przeważyło o naszej decyzji – wyjaśniała Urszula na internetowej stronie akcji szlachetnapaczka.pl.

Na zakupy siostry wybrały się w środowe popołudnie, niemal cudem znajdując czas między treningami. Na szczęście ta pora dnia nie należy do godzin szczytu przedświątecznej gorączki, więc kompletowanie paczki poszło bardzo szybko i sprawnie. Zresztą, zakupy to przecież domena pań. Po szybkiej rozgrzewce w dziale ze środkami czystości, tenisistki ruszyły do ataku na artykuły spożywcze.

– Robiłyśmy zakupy dla kogoś innego, kogo nie znamy chyba pierwszy raz w życiu. To była bardzo duża frajda! Chciałyśmy sprawić tej rodzinie jak najwięcej przyjemności. Kiedy robi się prezent dla kogoś wydaje się, że wszystko jest ważne – mówiła Agnieszka. – Poza tym , chciałyśmy dać też coś od siebie, coś więcej niż to, o co prosili.

Dziś do akcji, której inicjatorem jest Stowarzyszenie WIOSNA,  przyłączyła się krakowska Wisła. - Przez najbliższy tydzień będziemy zbierali rzeczy z listy potrzeb rodziny, którą wybraliśmy. Tuż przed ostatnim meczem, który piłkarze zagrają 11 grudnia, paczkę przewieziemy do magazynu, a następnie trafi ona do rodziny, którą postanowiliśmy się zaopiekować - poinformował klub.

Zobacz więcej o niezwykłej akcji pomocy