Po przerwie związanej z żałobą narodową wznawia rozgrywki Plusliga Kobiet. W poniedziałek i wtorek do Muszyny przyjedzie GCB Centrostal Bydgoszcz, który będzie przeciwnikiem mistrzyń Polski w ćwierćfinale mistrzostw Polski.

Z tygodniowym opóźnieniem rozpoczyna się faza play-off Plus Ligi Kobiet. Pierwotnie mecze Banku BPS Muszynianki Fakro z Centrostalem Bydgoszcz miały się odbyć 10 i 11 kwietnia. Z uwagi na żałobę narodową cała kolejka została przeniesiona na późniejszy termin. - Zmiany w terminarzu nie sprzyjają stabilizacji jednak dotyczą wszystkich zespołów. Wiadomość o katastrofie zastała nas w trakcie rozruchu przed meczem tydzień temu. Są jednak sprawy ważniejsze od meczów siatkarskich dlatego nie możemy narzekać - mówi Bogdan Serwiński.

Termin meczu uległ zmianie, jednak nie można tego powiedzieć o faworycie konfrontacji. - Teoretycznie jesteśmy zdecydowanym faworytem. Patrząc na siłę naszych zespołów nie wypada nam zakończyć rywalizacji na tym etapie. Z drugiej strony Bydgoszcz przyjedzie bez żadnego stresu i może zagrać na pełnym luzie. My musimy sobie poradzić z presją już na samym początku, jednak myślę że nie powinno być problemu - mówi trener mistrzyń Polski.

Z uwagi na zmiany w terminarzu sztab szkoleniowy musiał szybko reorganizować plan przygotować. W środku tygodnia zespół rozegrał dwa mecze sparingowe z Aluprofem Bielsko-Biała. - Musieliśmy wprowadzić pewne zmiany, to oczywiste w takich sytuacjach. Popatrzmy jednak na zespół z Bydgoszczy, który przecież musiał jeszcze podróżować. My byliśmy w tej komfortowej sytuacji, że oba mecze gramy u siebie.

W zespole nie narzekają na problemy kadrowe. Trener Serwiński będzie mógł skorzystać ze wszystkich zawodniczek z aktualnej kadry meczowej.

Początek spotkania Bank BPS Muszynianka Fakro - GCB Centrostal Bydgoszcz w poniedziałek 19 kwietnia o godzinie 18. Drugi mecz zostanie rozegrany dzień później, we wtorek również o godzinie 18.

www.muszynianka.com