Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
Bohaterowie Pucharu Świata wrócili na parkiety, faworyt stracił pierwsze punkty2011-12-10 21:43:00

Siatkarze Plusligi wrócili na parkiety po reprezentacyjnej przerwie. W najciekawszym meczu 8. kolejki ZAKSA Kędzierzyn-Koźle poniosła pierwszą porażkę w sezonie, przegrywając z Jastrzębskim Węglem 2:3. Po przeciwnych stronach siatki stanęli bohaterowie niedawnego Pucharu Świata.


ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel 2:3 (25:14, 27:25, 18:25, 23:25, 13:15)

ZAKSA: Rouzier, Zagumny, Czarnowski, Samica, Kaźmierczak, Ruciak, Gacek (libero) oraz Kapelus, Witczak, Pilarz, Gladyr, Warda.
JASTRZĘBSKI WĘGIEL: Łasko, Raphael, Bartman, Gawryszewski, Kubiak, Holmes, Rusek (libero) oraz Nemer, Polański, Thornton, Bozko.

 

Pierwszą partię w imponujący sposób zaczęli gospodarze. Szybko objęli prowadzenie 2:0, a po asie serwisowym Guillaume Samicy było już 6:2. ZAKSA świetnie grała blokiem, zdobywając siedem punktów tym elementem. Raz za razem graczom Jastrzębskiego Węgla piłka po własnych atakach wracała pod nogi. Kiedy Michał Ruciak wykorzystał kontratak i miejscowi prowadzili różnicą dziesięciu punktów (20:10), stało się jasne, że pierwszy set należy do nich.

- Zaczęliśmy spotkanie bardzo słabo. Nasza dyspozycja w pierwszym secie, to tragedia. Cieszymy się, że później nasza gra się odbudowała – przyznał kapitan Jastrzębskiego Węgla Zbigniew Bartman.

W kolejnych partiach gości prezentowali się zdecydowanie lepiej. W bardzo zaciętym i wyrównanym drugim secie kędzierzynianie jeszcze byli górą. Walka toczyła się punkt za punkt. Dopiero przy stanie 25:25 akcję skończył Ruciak, a po chwili kontrę wykorzystał Samica i ZAKSA prowadziła już 2:0.

W trzeciej partii rolę się odwróciły. Po wyrównanym początku Jastrzębski Węgiel odskoczył na pięć oczek (18:13). Rozegrał się Michał Łasko. Świetnie grali obaj środkowi. Russel Holmes był nie do zatrzymania na siatce. Z kolei Łukasz Polański, który zmienił Bartosza Gawryszewskiego, miał świetne wyczucie bloku. Na dodatek swoją zagrywką sprawił sporo kłopotów rywalom. Zawodnicy ZAKSY stracili wysoką skuteczność. Przestali też grać blokiem. Nie pomagały czasy i roszady w składzie.

- Nie zrobiliśmy swoim serwisem krzywdy rywalom i przez to byli skuteczni na siatce. Mam nadzieję, że szybko wejdziemy w swój rytm i z meczu na mecz będziemy grali lepiej – stwierdził rozgrywający ZAKSY Paweł Zagumny.

Jastrzębianie wysoko też prowadzili w kolejnej odsłonie. Od stanu 11:16 podopieczni Krzysztofa Stelmacha zaczęli jednak odrabiać straty. Po ataku wracającego do zdrowia Jurija Gladyra gospodarze wyrównali na 19:19. Przy stanie po 23 Polański skończył swoją akcję, a po chwili Łasko wykorzystał kontratak i losy spotkania musiał rozstrzygnąć tie-break.

Ten lepiej rozpoczęli przyjezdni, którzy szybko objęli prowadzenie 3:0. Wicemistrzowie Polski szybko odrobili straty, a gdy pomylił się Łasko, sami objęli prowadzenie 6:5. Przełamanie nastąpiło przy wyniku 10:10. W tym momencie atak w aut posłał Antonin Rouzier, a za moment Holmes zdobył punkt bezpośrednio z zagrywki i Jastrzębski Węgiel odskoczył na dwa punkty (12:10). ZAKSA zbliżyła się na jedno oczko po skutecznym zagraniu Samicy (13:14). Decydująca akcję skończył jednak Polański i pierwsza porażka ZAKSY w tym sezonie stała się faktem.

- To było dziwne spotkanie. Gra obu zespołów falowała. Po dwóch wygranych partiach, nie utrzymaliśmy swojego poziomu. Traciliśmy ważne punkty przez własne błędy w zagrywce lub przyjęciu. Nie wykorzystaliśmy swojej szansy na zwycięstwo za trzy punkty i to się zemściło – ocenił pojedynek trener ZAKSY Krzysztof Stelmach.

8. kolejka Plusligi:
Skra Bełchatów - AZS Olsztyn 3:0 (25:20, 25:15, 26:24)
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle - Jastrzębski Węgiel  2:3 (25:14, 27:25, 18:25, 23:25, 13:15)
Asseco Resovia  - Delecta Bydgoszcz 3:1 (26:24, 25:20, 23:25, 25:13)
AZS Częstochowa - Politechnika Warszawska 2:3 (25:18, 25:19, 25:27, 17:25, 9:15)
Trefl Gdańsk - Fart Kielce 11 grudnia


1.    ZAKSA Kędzierzyn-Koźle       8    22    23:7
2.    Skra Bełchatów                      8    18    20:11
3.    Asseco Resovia                      8    16    19:11
4.    Jastrzębski Węgiel SSA          8    13    18:15
5.    Delecta Bydgoszcz                 8    12    16:16
6.    Fart Kielce                              7    10    13:13
7.    Tytan AZS Częstochowa          8    10    13:17
8.    Indykpol AZS Olsztyn              8    7    9:19
9.    AZS Politechnika Warszawska 8    6    13:22
10.   Lotos Trefl Gdańsk                   7    3    5:18

ST/siatka.org/pls.pl





więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty