Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Siatkówka
LŚ: Brazylia znów lepsza od Polski2011-06-05 17:42:00

W niedzielę polscy siatkarze - podobnie jak w sobotę - pokazali w Rio de Janeiro wielkie serce do walki, spore umiejętności, ale znów przegrali w Lidze Światowej z Brazylijczykami, tym razem 1-3.


W całym pierwszym secie toczyła się wyrównana walka 8:7, 16:14. Po skutecznym bloku podopiecznych Anastasiego, Polacy wyszli na jednopunktowe prowadzenie 17:18. Kilka piłek później na boisku za Ruciaka pojawił się Michał Kubiak, który zrobił bardzo dobrą zmianę. Jednak jego koledzy zawiedli w końcówce w ataku. Nie wykorzystaliśmy piłki setowej przy stanie 24:25. Brazylijczycy wygrali 28:26.

 

Kubiak pozostał na boisku. Od samego początku drugiej partii Polacy wypracowali sobie kilkupunktową przewagę. Na pierwszą przerwę techniczną schodzili prowadząc 6:8, a na drugą 11:16. Brazylijczycy w końcówce zredukowali jeszcze straty do jednego punktu, ale to Kurek zdobył ostatni decydujący punkt w tej partii. Polacy wygrali do 23. Bardzo dobrze w przyjęciu i obronie spisał się Kubiak.

 

Kolejna partia również zaczęła się dobrze dla biało-czerwonych. Do przerwy technicznej prowadzili 6:8. Jednak po pauzie 5 punktów z rzędu (w dużej mierze po naszych błędach) zdobyli Brazylijczycy 12:8. O czas poprosił trener Anastasi. Canarinhos pięciopunktową przewagę utrzymali do przerwy technicznej 16:11, ale zaraz po niej nasi siatkarze powrócili do gry, m.in. dzięki dobrej zagrywce Kubiaka. Nasi siatkarze doprowadzili do remisu 16:16, a nawet do prowadzenia 16:17. Do końca odsłony widzieliśmy wyrównaną walkę, jednak w koncówce lepsi okazali się gospodarze 26:24.

 

Od początku czwartego seta Brazylijczycy rozdawali karty. Szybko zdołali doprowadzić do czteropunktowego prowadzenia 6:2. Chociaż naszym zawodnikom udało się zniwelować przewagę do jednego oczka, na drugą przerwę techniczną biało-czerwoni schodzili przegrywając już 16:10. I stało się to samo co w poprzedniej odsłonie. Polacy doprowadzili do remisu 16:16, tym razem dzięki dobrej zagrywce Bartosza Kurka. Po raz kolejny byliśmy świadkami wyrównanej i emocjonującej końcówki, w której triumfowali mistrzowie świata 25:23.

 

Kolejne spotkania Polacy rozegrają z Portoryko w San Juan.

Brazylia – Polska  3-1 (28:26, 23:25, 26:24, 25:23)

BRAZYLIA: Bruno, Vissotto, Giba, Lucas, Murilo, Gustavo, Sergio (libero) oraz Wallace, Marlon, Bravo, Rodrigao

POLSKA: Żygadło, Ruciak, Kurek, Możdżonek, Kosok, Bartman, Ignaczak (libero) oraz Jarosz, Woicki, Kubiak,  Kłos

st/pzps.pl

 

Druga para grupy A:

Portoryko – USA 1-3 (26:24, 27:29, 17:25, 17:25)

i 1-3 (23:25, 24:26, 25:22, 12:25)

 

1. Brazylia      12    4–0    12:1

2. USA               9    3–1     9:5

3. Polska          3    1–3     4:9

4. Portoryko      0    0–4     2:12

 


braz1.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty