Termalica Bruk-Bet Nieciecza - Pogoń Szczecin 1-1 (1-0)

1-0 Cios 32

1-1 Sotirović 80

Sędziował Mariusz Złotek (Stalowa Wola). Żółte kartki: Baran, Kubowicz - Matuszczyk, Ława. Czerwona kartka - Ława (85, 2. żółta).
TERMALICA: Nowak - Kowalski, Cios, Pleva, Jarecki - Pawlusiński, Baran (65 Kubowicz), Ceglarz (90 Martuś), Rybski, Biskup - Trafarski (42 Drozdowicz)
POGOŃ: Janukiewicz - Rogalski, Noll, Kucharski, Matuszczyk - Lewandowski, Łuszkiewicz (65 Djousse), Ława, Andradina (82 Akahoshi), Pietruszka (46 Petasz) - Sotirović.

Grała pierwsza i trzecia ekipa w tabeli, to było widać w poziomie meczu. Obie ekipy miały swoje szanse, ale Termalica więcej i groźniejsze. Inna rzecz, że goście poza bramkowym trafieniem zaliczyli także trafienie w słupek. Dużym zagrożeniem były z obu stron stałe fragmenty gry, zwłaszcza rzuty wolne bite przez Andradinę i Pawlusińskiego.

Pogoń pierwsza stanęła przed szansą. W 2 min Rogalski dośrodkował z rzutu wolnego, a  Andradina głową główkował tuż nad poprzeczką. Termalica odgryzała się próbami Pawlusińskiego, a w 11 min pierwszą dobrą zespołową akcją. Biskup przedłużył piłkę w polu karnym do Rybskiego, a ten chciał przewrotką zaskoczyć Janukiewicza. Spudłował minimalnie. W 12 min Trafarski podał piłkę wbiegającemu w szesnastkę Baranowi, a ten uderzył nad poprzeczką.

Blisko szczęścia goście byli w 28 min - Andradina z rzutu wolnego posłał piłkę w słupek, a dobijający piłkę głową do pustej właściwie bramki Lewandowski nie trafił do celu. Wreszcie w 32 min Termalica objęła prowadzenie - Biskup z rzutu rożnego dośrodkował piłkę w pole karne, a tam specjalista od takich sytuacji Cios głową posłał ją w dalszy róg bramki. Częstym uczestnikiem akcji ofensywnym Termaliki przed przerwą był potem Trafarski, ale nic z nich nie wyniknęło, a piłkarz skończył występ w 42 min kontuzją.

Termalica szybko po wznowieniu gry miała szansę na podwyższenie wyniku. W 50 min po dograniu Rybskiego, Drozdowicz mógł wykorzystać gapiostwo nie pilnujących go rywali, ale gdy dostał piłkę to strzelając trafił w nogi kłądącego się już bramkarza Pogoni. Dobitkę Biskupa zablokowali obrońcy.

Gospodarze mieli jeszcze kilka momentów w grze, które mogły rozwinąć się w bramkę (akcja Rybskiego, Biskupa i Drozdowicza w 56 min, czy strzał z wolnego Pawlusińskiego w 73 min), ale ich nie wykorzystali. Pogoń zaś w 80 min pokonała wreszcie Nowaka (wcześniej radzącego sobie świetnie z podstępnymi uderzeniami Andradiny z wolnych). Brazylijczyk zagrał idealnie w tempo do wychodzącego na pozycję Sotirovica, a ten posłał piłkę w tzw. w długi róg. Natychmiast Termalica mogła odpowiedź, ale w ogromnym zamieszaniu pod bramką szczecinianie zdołali się obronić. Ostatnie pięć minut goście grali w dziesiątkę, ale to zbyt doświadczona ekipa, by przez to miała nie obronić remisu.

DARO