W 13. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Cracovia pokonała w Kielcach Koronę 1-0. To pierwsze wyjazdowe zwycięstwo krakowian w tym sezonie.

Korona Kielce - Cracovia 0-1 (0-1)

0-1 Airam Cabrera 14

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Rymaniak, Cebula, Żubrowski - Datkovic, Wdowiak. Widzów 5929.

KORONA: Hamrol - Rymaniak, Marquez, Diaw, Gardawski - Kovacevic (79 Arveladze), Żubrowski - Cebula (46 Górski), Jukic (64 Janjic), Pucko - Soriano.

CRACOVIA: Peskovic - Rapa, Dytiatiev, Datkovic, Siplak - Zenjov (67 Strózik), Gol, Dąbrowski, Wdowiak (89 Helik) - Hernandez, Cabrera (90+2 Piszczek).

W I połowie optycznie przeważali gospodarze, ale konkretna była Cracovia. W 14. minucie Pasom wyszła znakomita akcja, która dała im prowadzenie. Siplak wyrzucił piłkę z autu na własnej połowie, Wdowiak popędził lewym skrzydłem, dograł do środka, a Cabrera (b. zawodnik Korony) z 7 m pokonał bramkarza.

W 21. minucie krakowianie wyszli z kontrą, ale wychodzącego na czystą pozycję sfaulował Rymaniak. Czerwonej kartki nie było, tylko żółta.

Kielczanie trafili do siatki w 33. minucie. Po wrzutce z kornera celną "główką" popisał się Soriano. Chwilę wcześniej faulował jednak Rapę i gol nie został uznany.

Gospodarze chcieli po przerwie szybko wyrównać i taka okazja nadarzyła im się w 48. minucie. Jukic przymierzył z 12 m, ale tuż obok lewego słupka.

Później częściej przy piłce byli piłkarze Korony, ale to krakowianie kontrolowali grę. W 70. minucie w polu karnym przewrócił się Wdowiak, naciskany przez Diawa. VAR wykazał, że przekroczenia przepisów nie było, więc arbiter nie podyktował jedenastki. W 81. minucie Pasy były blisko zdobycia drugiego gola. Wdowiak zacentrował z lewej strony, ale strzał Hernandeza obronił Hamrol.

Kielczanie mieli szansę na remis w 87. minucie, lecz po "główce" Soriano futbolówka odbiła się od poprzeczki.

st