W 23. kolejce piłkarskiej ekstraklasy Wisła Kraków pokonała w sobotni wieczór Arkę Gdynia 3-2. Dwa gole dla Białej Gwiazdy zdobył chorwacki obrońca Zoran Arsenic.

Wisła Kraków - Arka Gdynia 3-2 

0-1 Patryk Kun 11

1-1 Jesus Imaz Balleste 44

2-1 Zoran Arsenic 51

2-2 Michał Marcjanik 60

3-2 Zoran Arsenic 83

Sędziował Szymon Marciniak (Płock). Żółte kartki: Cywka - Marciniak, Łukasiewicz, Kun. Widzów 10 027.

WISŁA: Buchalik - Bartkowski, Arsenic, Wasilewski, Sadlok - Llonch, Cywka (66 Halilovic) - Boguski (80 Balanyuk), Mitrovic, Imaz - Lopez (90 Kolar).

ARKA: Steinbors - Zbozień, Marcjanik, Helstrup, Marciniak - Bogdanov (84 Krivets), Łukasiewicz, Szwoch - Kun, Jurado (56 Esqueda), Piesio (41 Nalepa).

Początek był pechowy dla gospodarzy, gdyż w 11. minucie Arka objęła prowadzenie. Marciniak z lewej strony ni to strzelał, ni to podawał, w efekcie piłka dotarła do Kuna, który z 7 m skierował ją do bramki.

Wiślacy odpowiedzieli w 20. minucie, gdy po uderzeniu Imaza celną dobitką popisał się Lopez. Gol jednak został anulowany, gdyż kierujący systemem VAR Tomasz Musiał zasygnalizował sędziemu głównemu, iż w momencie strzału Hiszpan znajdował się na minimalnym spalonym.

W 23. minucie goście mogli podwyższyć. Marcjanik chytrze przymierzył z 14 m, ale skuteczną paradę zademonstrował Buchalik.

Krakowianie dążyli do remisu, starał się zwłaszcza Lopez. W 39. minucie trafił z wolnego z 24 m w słupek.

Tuż przed przerwą Imaz posłał z 30 m "bombę" zaskakując łotewskiego goolkipera rywali. 1-1.

W 51. minucie było 2-1. Lopez dośrodkował z wolnego, Steinbors znów miał kłopot z opanowaniem piłki, w efekcie z szansy na dobitkę skorzystał Arsenic. I ją wykorzystał.

W 60. minucie gdynianie nieoczekiwanie wyrównali. Obrońcy Wisły wychodzili do przodu chcąc zastawić pułapkę ofsajdową, ale gosciom wyszła tzw. mijanka, w efekcie Marcjanik pokonał Buchalika w sytuacji sam na sam.

Wisła zdołała strzelić zwycięskiego gola. W 83. minucie znów Lopez zacentrował z rzutu wolnego, znów we właściwym czasie i miejscu znalazł się obrońca Arsenic pakując futbolówkę z 2 m do siatki.

Trzy minuty później dla odmiany z wolnego piłkę wrzucał Mitrovic, na dobrej pozycji znalazł się Wasilewski, ale uderzył za wysoko.

W 90+3. minucie Arka mogła wyrównać. Z bliska główkował Marciniak, ale kapitalnym refleksem popisał się Buchalik ratując gospodarzom zwycięstwo.

Statystyka meczowa: 22:13 w strzałach, 5:7 w celnych, 58:42 proc. w posiadaniu piłki.

st