Mimo iż reprezentacja Polski w ostatnich meczach miała problemy ze skutecznością, to Franciszek Smuda, nadal nie zarządził treningu strzeleckiego. Na czwartkowych zajęciach w Chicago, wciąż szlifowano taktykę.

Już w środę selekcjoner ogłosił, że z zaplanowanych na czwartek dwóch treningów odbędzie się tylko jeden, popołudniowy. Przed obiadem zawodnicy mieli odprawę, na której omawiano dobre i złe akcje z ostatniej potyczki z Australią. - Wyciągamy wnioski z błędów i wierzę, że więcej ich nie popełnimy - zapewnił w rozmowie z ASInfo Maciej Murawski.

Pomocnik Rubina Kazań wydaje się być pewniakiem do gry w pierwszym składzie. Tego samego nie może powiedzieć wracający po ponad czterech latach do kadry Andrzej Niedzielan, który na dzisiejszym treningu wypadł z podstawowego składu. Podczas gierki selekcjoner nakazał Niedzielanowi przekazanie żółtej kamizelki Adrianowi Mierzejewskiemu, a do ataku przesunął Roberta Lewandowskiego. Mierzejewski od początku zgrupowania pokazuje się z dobrej strony, podobnie jak Adam Matuszczyk, który na pozycji defensywnego pomocnika, będzie w sobotę starał się zatrzymać ataki Amerykanów.

Treningi Polaków na obiektach Uniwersytetu Chicago nie przyciągają tłumu polskich kibiców. Dziś jedynie około 15 osób śledziło poczynania biało-czerwonych, z czego większość to dziewczęta, czekające na wspólne zdjęcie z Arturem Borucem i Ebim Smolarkiem. Ten ostatni był wyróżniającą się postacią podczas gierki treningowej. Walczył, dużo biegał i co ważne strzelał bramki. Widać, że Ebi wraca do formy, ale czy to wystarczy, aby przekonać do siebie Franciszka Smudę, który po treningu wyraźnie powiedział, że ma już w głowie ułożoną pierwszą jedenastkę? - Tu prochu nikt nie wymyśli, nawet ja. Większość tych chłopaków, których mam w głowie będzie piłkarzami pierwszego składu - powiedział selekcjoner. Kogo dokładnie miał na myśli przekonamy się już w sobotę.

Po kolacji piłkarze wypełniali obowiązki wobec jednego ze sponsorów reprezentacji, składając wizytę w firmowym sklepie producenta odzieży.

W piątek kadrowicze będą trenowali już na stadionie Soldier Field.