Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
- Konkurs Piłkarski Ekspert – EURO 2024 na mecie
- KONKURS. Piłkarski Ekspert – Euro 2024
Po wyeliminowaniu Wawelu (1-0), Dragona Szczyglice (3-1) i AP 2011 Zabierzów (2-0), dzisiaj oldboje Wisły przeszli kolejną przeszkodę. W Modlnicy wygrali w meczu IV rundy Pucharu Polski na szczeblu Podokręgu Kraków z Błękitnymi 1-0.
Rywal wiślaków to lider III grupy krakowskiej A klasy prowadzony przez znanego pod Wawelem szkoleniowca - Roberta Mazanka, który pracował w Cracovii (grupy młodzieżowe i II zespół seniorów), a później w Wawelu, Słomniczance, Garbarni, Orle Iwanowice, Michałowiance i od września 2011 w Błękitnych.
Błękitni Modlnica - Oldboje Wisły Kraków 0-1 (0-1)
0-1 Marcin Kuźba 26
Sędziowali: Paweł Sikora – Artur Śliwa, Zbigniew Marszałek (Kraków). Żółte kartki: Podgajny, Pyzioł – Kuźba. Czerwona kartka - Podgajny (83, druga żółta). Widzów 350.
BŁĘKITNI: Regulski – Zabiegaj, Celarski, Pyzioł, Kaliś – Lorenc (77 Zegarmistrz), Zaporowski (46 Kuciel), Szumiec (64 Baran), Synowski (46 Żurek) – Zieliński, Podgajny.
WISŁA: Primel – Nawrocki (46 Bednarz), Cleber, Jop, Musiał – Kowalik (73 Motyka), Marzec, Bukalski, Kulawik (75 Zalewski) – Janik – Kuźba (90 Szymkowiak).
Wisła wygrała dzięki świetnej postawie w pierwszej połowie. Grając na jeden lub dwa kontakty goście szybko zdobywali teren, a zagubieni gospodarze niewiele mieli do powiedzenia. Kilka kontr lewym skrzydłem (ładny strzał Synowskiego) i uderzenia z 30 metrów to zdecydowanie za mało, aby zaskoczyć takiego fachowca jak Paweł Primel. Golkiper Wisły miał jedną niepewną interwencję w 14 minucie, kiedy to zbyt krótko wybił piłkę i Łukasz Lorenc próbował go lobować.
"Biała Gwiazda" już do przerwy powinna wysoko prowadzić. W 16 minucie Marcin Kuźba w dobrej sytuacji trafił w golkipera. Po chwili Dariusz Marzec - obsłużony przez Macieja Musiała - z 12 metrów huknął nad poprzeczką. W kolejnej akcji Jarosław Szumiec faulował tuż przed polem karnym Kuźbę. Wolnego egzekwował poszkodowany i posłał futbolówkę nad "okienkiem".
W 26 minucie padł gol - lewą stroną przedarł sie Tomasz Kulawik i dośrodkował wprost na głowę Kuźby, który nie dał szans Sebastianowi Regulskiemu.
Pod koniec pierwszej połowy Jerzy Kowalik przymierzył w boczną siatkę, a Marzec po raz kolejny nie trafił z bliska w bramkę po podaniu Kulawika.
Po zmianie stron oldboje wyraźnie opadli z sił, stąd przewaga Błękitnych. Gospodarze nie mieli jednak pomysłu na grę i nie stwarzali okazji, stąd wiślacy utrzymali korzystny rezultat, choć w ostatnich fragmentach było gorąco pod ich bramką.
Miejscowym przyszło kończyć potyczkę w osłabieniu, bowiem Podgajny za faul na Kuźbie ujrzał drugi żółty kartonik i musiał opuścić murawę. Wiślak mocno zdenerwowany ostrym wejściem rywala rzucił piłką w Podgajnego i dostał tylko żółtą kartkę, co nie spodobało się kibicom.
AnGo