Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- Adam Sokołowski po raz 28. mistrzem Polski kibiców sportowych
- 48. MP Kibiców Sportowych już w sobotę w Gostyniu
- Ćwierćwiecze super kibica Stanisława Sienkiewicza
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski Mistrzem Mistrzów, podziękowania dla Stanisława Sienkiewicza
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025, eliminacje cd.
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
Włodzimierz Lubański, jeden z najlepszych polskich piłkarzy wszech czasów, odwiedził Szkołę Mistrzostwa sportowego im. J. Kałuży i H. Reymana w Krakowie.
Spotkanie odbyło się przy okazji promocji książki o karierze Włodzimierza Lubańskiego "Życie jak dobry mecz". Książka jest wywiadem rzeką, który przeprowadził z piłkarzem Michał Olszański.
Podczas spotkania Włodzimierz Lubański opowiadał o swojej karierze, o drodze do reprezentacji, w której zadebiutował jako 16-latek. Opowiadał zarówno o wspaniałych momentach, jak i o tych trudnych. Nie zabrakło wspomnień o trenerze Kazimierzu Górskim i reprezentacji, występach na igrzyskach olimpijskich w Monachium, grze w zespołach ligowych oraz wyjeździe do Belgii.
Gość SMS Kraków odpowiadał również na pytania uczniów. Mówił m.in:
- O tym czy dobrze się uczył w szkole i jak wyglądała jego edukacja:
- Szkoła to była specjalna sprawa. Lubiłem się uczyć. Ponieważ często wyjeżdżałem z reprezentacją na długie zgrupowania, miałem indywidualny tok nauczania. Zdawałem egzaminy wówczas, gdy byłem do nich przygotowany.
- O tym co chciałby robić, gdyby nie został piłkarzem:
- Chciałem być piłkarzem. To było we mnie zaszczepione, to była moja wielka pasja i nigdy nie zastanawiałem się nad tym, że nie zostałbym nim i co bym robił innego.
- O tym czy myślał kiedyś o rezygnacji z kariery:
- Były takie przemyślenia, kiedy walczyłem ze swoją kontuzją. Jednak silniejsza była wola powrotu.
- O jego boiskowym przydomku:
- Luba. W Belgii skracali moje nazwisko, mówili nie Lubański tylko Luba.
- O tym jak zainspirować młodych sportowców, aby byli coraz lepsi:
- Nie ma złotego środka. Wiem jedno z doświadczenia, poza pasją trzeba się poświęcić. Trzeba znaleźć czas, aby się doskonalić. Kiedy miałem tylko czas, poświęcałem go, aby kształtować swoje umiejętności piłkarskie. Trzeba ćwiczyć codziennie.
Po spotkaniu przyszedł czas na autografy oraz wspólne zdjęcia legendy z młodymi piłkarzami z SMS Kraków.
Piotr Czajowski
sms.krakow.pl