Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Główna środek > III liga
III liga (12): Garbarnia - KSZO 3-1 (FOTO)2015-10-19 01:11:00

W sobotnie południe odbyło się najciekawsze spotkanie w III lidze małopolsko-świętokrzyskiej. Druga w tabeli Garbarnia podejmowała lidera z Ostrowca Świętokrzyskiego i wygrała 3-1. To sprawia, że "Brązowi" mają już tylko dwa punkty straty do KSZO. 


Garbarnia Kraków - KP KSZO 1929 Ostrowiec Świętokrzyski 3-1 (3-0)

1-0 Marcin Grunt 27 (samob.)

2-0 Krzysztof Kalemba 36 (karny)

3-0 Marek Masiuda 41

3-1 Damian Mężyk 81 (głową)

Sędziowali: Michał Górka - Daniel Witek, Szymon Wiśniowski (KS Tarnów). Żółte kartki: Siedlarz, Piszczek - Kapsa.

GARBARNIA: Cabaj - Piszczek (87 Szymonik), Kalemba, Grzesiak, Pawłowicz - Pietras, Masiuda, Stokłosa (65 Liput), Ferens - Serafin (76 Wcisło), Siedlarz (50 Górecki). Trener: Mirosław Hajdo.

KSZO: Wierzgacz - Stachurski, Łatkowski, Grunt (46 Sołtykiewicz), Persona - Mikołajek (77 Dziadowicz), Mianowany, Nogaj, Bełczowski (46 Kapsa) - Jamróz, Czajkowski (73 Mężyk). Trener: Tadeusz Krawiec.


"Garbarze" od początku zaatakowali rywala i z dużej przewagi musiały paść bramki. W 27 minucie - po akcji lewą stroną - główkował Siedlarz, a zmierzającą do siatki piłkę próbował jeszcze wybić także głową Grunt. Uczynił to tak niefortunnie, że futbolówka wpadła do bramki. Dziewięć minut później Piszczek był faulowany w polu karnym przez Czajkowskiego. Podyktowaną "11" pewnie wykorzystał Kalemba zupełnie myląc bramkarza. W 40 minucie po lobie w wykonaniu jednego z graczy Garbarni piłka minęła linię bramkową, lecz sędziowie nie zareagowali. Gospodarze akcję kontynuowali i Masiuda uderzeniem z 13-14 metrów po ziemi podwyższył rezultat na 3-0.

Goście mieli jedną dobrą sytuację w 39 minucie, kiedy egzekwowali rzut wolny z 17 metrów; futbolówka uderzona przez Nogaja odbiła się od "muru" i wyszła na róg.


Po przerwie sporą przewagę osiągnęli przyjezdni, ale kontry miejscowych były groźne. W 56 minucie powinno być 4-0; po zagraniu z prawej strony bez przyjęcia strzelał rezerwowy Górecki, jednak piłka minęła słupek. Po chwili Serafin obsłużony prostopadłym podaniem znalazł się sam przed Wierzgaczem i posłał futbolówkę tuż obok słupka. W 76 minucie nie pokryty Mężyk z bliska trafił w słupek. Ten sam piłkarz cztery minuty później z kilku metrów nie potrafił skierować głową piłki w światło bramki. Udało mu się za trzecim razem; po wrzutce z lewej strony uprzedził "główką" debiutującego Marcina Cabaja i futbolówka po odbiciu się od poprzeczki wpadła do siatki. W doliczonym czasie gry sędzia nie uznał gola dla KSZO, bowiem wcześniej asystent podniósł chorągiewkę. 

(gst)


ur1.jpg
ur10.jpg
ur9.jpg
ur8.jpg
ur7.jpg
ur6.jpg
ur5.jpg
ur4.jpg
ur3.jpg
ur2.jpg
pz5.jpg
pz10.jpg
pz9.jpg
pz8.jpg
pz7.jpg
pz6.jpg
pz4.jpg
pz3.jpg
pz2.jpg
pz1.jpg


2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty