Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
Lech balansuje jesienią między niebem a piekłem. Niebo to oczywiście europejskie rozgrywki, w których mistrzowie Polski spisują się znakomicie, piekło to ekstraklasa, w której zawodzą na całej linii. Tysiące fanów Kolejorza liczy, że w środę o godz. 21.05 ich drużyna znów pokaże swoje piękne oblicze i w meczu ze słynnym Juventusem zdobędzie potrzebny punkt, który zagwarantuje awans do fazy pucharowej Ligi Europy - pisze Maciej Lehmann w dzienniku "Polska Głos Wielkopolski".
Poznaniacy trafili co prawda do grupy śmierci, a o tym, że nie muszą być statystami pokazali w pierwszym meczu w Turynie. Rozegrali kapitalne spotkanie, a złotymi zgłoskami w historii klubu zapisał się autor hat-tricka Artjoms Rudnevs. Lech zainkasował wtedy pierwszą premię za remis w wysokości 70 tysięcy euro.
Potem było jeszcze lepiej. Wygrane na własnym boisku z Salzburgiem i Manchesterem City wzbogaciły klubową kasę o 280 tysięcy euro. Jeszcze większe zyski przyniosła Lechowi sprzedaż biletów na te spotkania. Trzy razy na nowym Stadionie Miejskim zasiądzie komplet 40 tysięcy widzów. Na meczu z mistrzami Austrii Lech zarobił 2,5 mln złotych, na Manchesterze i Juventusie już po 3,25 mln. W sumie, dodając też premię od UEFA za sam udział w fazie grupowej, czyli 4 mln złotych, wynika, że dzięki występom w Lidze Europy dochód Kolejorza wzrósł o 15 mln złotych. Warto więc mieć nowoczesny stadion oraz dobrą drużynę i nie warto składać broni, bo jeśli wyeliminuje się Juventus, to kolejne 5 mln wpadnie do klubowej kasy wiosną, dzięki kolejnemu pojedynkowi z atrakcyjnymrywalem.
Lechowi pieniądze są bardzo potrzebne, bo właściciel Jacek Rutkowski wyznaje zasadę, że klub ma się sam finansować i w przeciwieństwie do właścicieli Wisły Kraków, Legii Warszawa czy Polonii Warszawa, nie wykłada pieniędzy na transfery z własnej kieszeni. Tymczasem wzmocnienia, zwłaszcza w ataku są niezbędne.
W Kielcach, Kolejorz ostatnie pół godziny grał bez napastnika. Trener Bakero zmienił Artjomsa Rudnevsa, z powodu drobnego urazu kolana.
– W meczu z Koroną zdjąłem Artjomsa Rudnevsa, gdyż ten po jednym ze starć zaczął kuleć. Zależało mi na tym, aby kontuzja się nie pogłębiła. W tych niezwykle trudnych warunkach było to możliwe. Przed nami jeszcze kilka ważnych spotkań w tym roku. Poważniejszy uraz byłby dla nas wielką stratą – wyjaśnił Jose Bakero, szkoleniowiec Lecha.
Na szczęście kontuzja jedynego zdrowego snajpera, jaki został teraz w Kolejorzu, walczącym o mistrzostwo Polski, Puchar Polski i awans z grupy Ligi Europejskiej nie jest poważna.
– Artjoms Rudnevs i Siergiej Kriwiec mają tylko drobne stłuczenia i ich występ przeciwko Juventusowi Turyn nie jest zagrożony – twierdzi lekarz poznańskiego klubu dr Andrzej Pyda.
Środowy mecz będzie prowadził 39-letni Hiszpan Fernando Teixeira Vitienes.
Maciej Lehmann
Polska Głos Wielkopolski, "Kolejorz", oficjalny magazyn Lecha Poznań
Wystarczy remis
Awans mistrzów Polski do fazy pucharowej (1/16 finału) Ligi Europy jest dosłownie na wyciągnięcie ręki. Już ta kolejka może wiele wyjaśnić. Jeśli Austriacy z Red Bull Salzburg nie wygrają w Manchesterze, to jako pierwsi definitywnie odpadają. Wygrana lub remis City sprawi, że Lechowi do wyjścia z grupy wystarczyłby remis z Juventusem. Pod warunkiem, że będzie on niższy niż 3-3.
Grupa A Ligi Europy
Lech Poznań – Juventus, 1.12, godzina 21.05
Manchester City – Red Bull Salzburg, 1.12, godzina 21.05
1. | Lech Poznań | 4 | 7 | 9-7 |
2. | Manchester City | 4 | 7 | 7-5 |
3. | Juventus Turyn |
4 | 4 | 5-5 |
4. | Red Bull Salzburg | 4 | 2 | 1-5 |