Kiosk
- STANISŁAW STRUG. Dopiero w liceum zyskałem szansę gry na boisku z bramkami
- MARIAN FIDO. Człowiek, któremu chce się chcieć
- JAN KOWALCZYK. Sport bez rywalizacji przestaje być sportem
- FUTBOL MAŁOPOLSKI. Grzegorz Bartosz: Garbarnia jest jedna. Zrobię wszystko, aby mówiła jednym głosem
- Paulo Sousa: Ufam umiejętnościom polskich piłkarzy
- Ranking "Forbesa": Wpływowy Lewandowski
- Za miesiąc Wisła Kraków SA będzie mieć Akademię
- Boniek: Wojewódzkie Związki Piłki Nożnej same podejmą decyzje w sprawie dokończenia sezonu w III lidze i klasach niższych
- Małopolska chciałaby grać...
- Nie ma decyzji w sprawie III ligi i klas niższych
MISTRZOSTWA POLSKI KIBICÓW SPORTOWYCH
- OMNIBUS SPORTOWY. Kolejny triumf Adama Sokołowskiego
- 48. Mistrzostwa Polski Kibiców Sportowych - Gostyń 2025
- VIII Omnibus Sportowy w Darłowie - konkurs korespondencyjny
- VIII Omnibus sportowy w Darłowie - PYTANIA ELIMINACYJNE
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych: pytania i odpowiedzi
- Adam Sokołowski mistrzem kibiców XXI wieku
- Mistrzostwa Mistrzów Kibiców Sportowych w Kluczborku
- OMNIBUS SPORTOWY. Któżby inny: Adam Sokołowski!
Siatkarze Skry Bełchatów w znakomitym stylu pokonali włoskie Trentino w drugim występie w Lidze Mistrzów. Włosi to ubiegłoroczni zwycięzcy LM i klubowie mistrzowie świata, a mistrz Polski ograł ich 3-0 (31-29, 25-18, 25-22) i jest liderem grupy D.
Skra Bełchatów - Trentino BetClic 3-0 (31-29, 25-18, 25-22)
Skra: Wlazły, Pliński, Kurek, Falasca, Winiarski, Możdżonek, Zatorski (libero) oraz Antiga, Woicki.
Trentino: Kazijski, Birarelli, Juantorena, Raphael, Sala, Stokr, Bari (libero) oraz Żygadło, Sokołow, Della Lunga, Riad, Colaci (libero).
W pierwszej partii oba zespoły stoczyły twardą walkę o zwycięstwo. Po odważnym ataku Jana Stokra włoski zespół miał piłkę setową 24:23. Następnie miał jeszcze szanse na wygranie tej partii, ale gospodarze odwrócili i zwyciężyli. PGE Skra była drużyną bardziej dojrzałą. Z przyjęciem nie radził Andrea Bari.
Drugi set pewnie wygrał mistrz Polski, który prowadził m.in. 4:0, 12:8 oraz 20:13. Trzecia partia była wyrównana. PGE Skra podjęła zaproponowane przez rywala warunki walki. Nie tylko je wytrzymała, ale pewnie przechyliła szalę zwycięstwa na swoją korzyść. Trentino w trzeciej partii prowadziło m.in. 16:14 i 21:18, ale nie było w stanie utrzymać przewagi. - Popełniliśmy bardzo dużo błędów w każdym elemencie co nie jest u nas normalne. Na pewno przeanalizujemy ten mecz i u siebie zagramy zupełnie inaczej - powiedział Łukasz Żygadło, który w turnieju Final Four LM w Łodzi został wybrany najlepszym rozgrywającym.
- Nie było to łatwe zwycięstwo, a zespół z Włoch postawił nam ciężkie warunki. Walka była o każdą piłkę. Tym bardziej cieszy wygrana w takim pojedynku. Po takim spotkaniu można mieć bardzo dużo satysfakcji - powiedział Mariusz Wlazły. Pod wrażeniem znakomitej gry polskiego zespołu był szef pionu szkolenia Polskiego Związk Piłki Siatkowej Włodzimierz Sadalski. - Był to bardzo ważny mecz nie tylko dla Skry, ale również dla całej polskiej siatkówki. Mistrz Polski pokonał Klubowego Mistrza Świata oraz triumfatora ostatniej Ligi Mistrzów. Sięgnął więc wyżyn, najwyższej półki. Co bardzo ważne bełchatowianie, cały zespół, przez cały mecz grali równo - powiedział Włodzimierz Sadalski.
W grupie C Ligi Mistrzów: Olympiakos Pireus - Jastrzębski Węgiel 3-2 (28:26, 25:22, 23:25, 17:25, 15:13).
Dobrze zaprezentowały się w Pucharze CEV i Challenge Cup ZAKSA Kędzierzyn-Koźle i Tytan AZS Częstochowa. Oba zespoły odniosły zwycięstwa i awansowały do dalszych gier.
1/16 finału Pucharu CEV - mecz rewanżowy: ZAKSAKędzierzyn-Koźle - Sun Oulu (Finlandia)
3:1 (25:17, 24:26, 25:15, 25:18). ZAKSA awansowała do następnej rundy.
2 runda Challenge Cup - mecz rewanżowy: Tytan AZS Częstochowa - Langhenkelvolley Doetinchem (Holandia) 3:0 (25:20, 25:19, 25:22). Tytan AZS awansował do następnej rundy.
ST/pzps.pl