Gdyby w sztafecie biegły cztery Justyny Kowalczyk, to biało-czerwone zajęłyby 1. miejsce w pierwszych zawodach o Puchar Świata w Gaellivare (Szwecja). Polki prowadziły po pierwszej zmianie biegu 4x5 km z 16.5-sekundową przewagą, ale na kolejnych odcinkach spadły aż na 17. pozycję...

Wygrały zdecydowanie Norweżki przed Szwedkami i Włoszkami.

Justyna Kowalczyk na pierwszej zmianie, stylem klasycznym, uciekła rywalkom. Na mecie 5-kilometrowego odcinka miała 16.5 sekundy przewagi nad Norweżką Vibeke Skofterud. Ewelina Marcisz została prześcignięta już po kilkuset metrach przez Therese Johaug, ostatecznie spadła na 8. miejsce (+1:06.3). Kolejne dwie zmiany zawodniczki biegły stylem dowolnym. Paulina Maciuszek wypadła poza dziesiątkę (11. lokata, +1:44.2), a kończąca sztafetę Martyna Galewicz przegrała na swoim odcinku z Norweżką Marit Bjoergen ponad półtorej minuty i przybiegła 17.

PŚ w biegach narciarskich, 4x5 km kobiet:
1. Norwegia I (Vibeke W. Skofterud, Therese Johaug, Kristin Stoermer Steira, Marit Bjoergen) 50:16.0
2. Szwecja I +26.8
3. Włochy I +56.2
4. Niemcy +57.8
5. Finlandia I +1:08.3
6. Szwecja II +2:15.7
...
17. Polska (Justyna Kowalczyk, Ewelina Marcisz, Paulina Maciuszek, Martyna Galewicz) +3:20.8
Za naszą sztafetą znalazła się tylko Szwecja IV i Kazachstan II. Włochy II nie ukończyły, a Rosja II została zdyskwalifikowana.

st