Gala boksu amatorskiego „Karpackie Złote Rękawice” zgromadziła na starcie młodych i utalentowanych krajowych pięściarzy, którzy w swej karierze posiadają już  reprezentacyjne występy, bądź o kadrę się ocierają. Takie nazwiska jak Łukasz Maszczyk – olimpijczyk z Pekinu, gdzie dotarł do ćwierćfinału – czy też Kamil Młodziński, Paweł Czajka, Paweł Juszczyk i inni młodzi-gniewni doskonale znani są wytrawnym sympatykom boksu. To utytułowani już na krajowej arenie medaliści, perspektywiczni pięściarze chcący wypłynąć na szersze wody.

Andre Ward (21-0, 13 KO), złoty medalista olimpijski z Aten zaszokował bokserski świat nie dlatego, że wygrał z Duńczykiem Mikkelem Kesslerem (42-2, 32 KO), jednym z głównych faworytów turnieju Super Six World Boxing Classic, skupiającego sześciu najlepszych bokserów wagi średniej na świecie.

37-letni Hasim "The Rock" Rahman (45-7, 36 KO) - były człowiek od czarnej roboty handlarzy narkotykami z Baltimore, były dwukrotny mistrz świata wagi ciężkiej, który ciężko znokautował samego Lennoxa Lewisa będzie najprawdopodobniej 6 lutego 2010 roku w Prudential Arena rywalem Tomasza Adamka (39-1, 27 KO).

- Nie wiedziałem, skąd dochodziły jego ciosy, nie mogłem się przed nimi obronić. Manny Pacquiao to jeden z najlepszych pięściarzy z jakimi walczyłem - mówił potwornie pobity, wręcz sponiewierany Miguel Cotto (34-2, 27 KO) , który wychodził do walki przy muzyce tego samego przeboju Kanye Westa, który nie przyniósł w Łodzi szcześcia Andrzejowi Gołocie - "Stronger".

Tomasz Adamek wraca do USA. 6 lutego będzie walczył w Prudential Center w Newark! Nie będziemy, przynajmniej do późnego lata czy jesieni przyszłego roku, organizowali walki w Polsce - mówi Kathy Duva, szefowa "Main Events", firmy promocyjnej "Górala".

Polscy kibice mieli swoją walkę stulecia, kiedy w Łodzi na ring wyszli Tomasz Adamek i Andrzej Gołota. Reszta świata czeka na pojedynek w Las Vegas.

Spore poruszenie nad Wisłą wywołał fakt, iż jedna z popularnych na Starym Kontynencie stron internetowych sklasyfikowała Tomka Adamka po zwycięstwie nad Andrzejem Gołotą aż na szóstym miejscu w gronie najlepszych pięściarzy wagi ciężkiej. Jaka jest prawdziwa wartość zwycięstwa nad polską legendą wagi ciężkiej?

Tomasz "Góral" Adamek, ciągle najlepszy pięściarz świata w wadze junior ciężkiej "Ringu" i nowa, ekscytująca wielu fachowców twarz w wadze ciężkiej podczas wywiadów jest taki sam, jak na ringu - idzie na całość.

Dzięki Donowi Kingowi Mike Tyson, jeden z najznakomitszych pięściarzy wagi ciężkiej naszej ery, zarobił na ringu ponad 270 milionów dolarów, ale od czasu, kiedy w 1992 roku "Żelazny" trafił za kratki, z jego ust na temat Kinga nie można było usłyszeć jednego cenzuralnego słowa.

- Wiesz, czego najbardziej żałuję? Tego, że kiedy chciałem się pożegnać z kibicami w Łodzi, przeprosić ich, że się nie udało, powiedzieli mi na ringu, że mikrofonu już nie ma. Że jest wyłączony. To mnie dobiło - mówi Andrzej Gołota.