Bokser Dawid Kostecki pokonał przez nokaut Włocha Dario Cichello i w nagrodę zdobył pas mistrza świata federacji IBC w wadze półciężkiej. "Cygan" walczył przed własną publicznością w nocy z soboty na niedzielę w hali Podpromie.

Na pierwszej stronie internetowego wydania "Sports Illustrated" znalazł się artykuł o Tomaszu Adamku zatytułowany "Pole Ambition". To gra słów, bo może oznaczać zarówno "Ambicje Polaka", jak "Ambicje pierwszego miejsca".

Zawieźć dzieci na zajęcia pozaszkolne, wypuścić psa na spacer, przejrzeć rachunki, zjeść z żoną domowy obiad - normalne zajęcia każdego żonatego mężczyzny. Tomek Adamek do tego wszystkiego dokłada jeszcze domowe wywiady dla stacji telewizyjnych, podpisywanie setek plakatów, rozmowy z dziennikarzami "Sports Illustrated" i trening przygotowujący go do kolejnej, zbliżającej go do pojedynków o mistrzostwo świata wagi ciężkiej.

Na koszulkach przygotowanych przez ekipę Jasona Estrady na sobotnią walkę z Tomkiem Adamkiem w Prudential Center widnieją nazwiska dwóch pięściarzy i dwa wielkie, skrzyżowane miecze.

Tylko niespełna godzinę trwał wtorkowy trening Tomasza Adamka (39-1, 27 KO) przed sobotnią walką w wadze ciężkiej z Jasonem Estradą (16-2, 4 KO). - Teraz już tylko szlifujemy szybkość, żadnej siły czy przeciążania organizmu - mówił "Góral" zaraz po treningu z Andrzejem Gmitrukiem.

Od wielu tygodni wszystkich kibiców boksu w Polsce elektryzuje zbliżająca się walka Tomasza Adamka. "Góral" już w najbliższy weekend spotka się w ringu z Jasonem Estradą, jednak nie ukrywa, że jest do dla niego jedynie kolejny stopień do pokonania.

Kto wygra walkę Tomasz Adamek - Jason Estrada 6 lutego w Newark? Jakie znaczenie ma ten pojedynek dla wagi ciężkiej i dla Górala - takie pytanie zadałem  amerykańskim i polskim dziennikarzom specjalizującym się w tematyce pięściarskiej.

Były mistrz świata wagi ciężkiej WBO, Lamon Brewster (35-6, 30 KO) przegrał w VIII rundzie przez TKO z Finem Robertem Heleniusem (11-0, 7 KO) w walce bokserskiej w Neubrandenburgu.

22-letni Andrzej Wawrzyk (17-0, 10 KO) wygrał jednogłośnie (dwukrotnie 79-73 i raz 78-74) na punkty z Harvey'em "Candy Manem" Jolly'm (10-13, 5 KO) na ringu UIC Pavillion w Chicago. Ważniejsze od zwycięstwa było jednak to, że Wawrzyk dostał dokładnie to, po co przyjechał do USA - lekcję amerykańskiego boksu.

Zaczyna się tydzień boksu dla polonijnych fanów - już jutro walczyć będzie w Chicago Andrzej Wawrzyk (16-0, 10 KO), a tydzień później w Newarku walka o tytuł Tomasza Adamka (39-1, 27 KO).