Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Mistrzostwa Świata
Znowu wpadka: Włochy z Nową Zelandią na remis2010-06-20 17:53:00 ASInfo

Nowa Zelandia sensacyjnie zremisowała z mistrzami świata Włochami w grupie F Mundialu. Podopieczni Marcello Lippiego, którzy  strzelili wyrównującą bramkę z kontrowersyjnego rzutu karnego, mają teraz na koncie tyle samo punktów, co Nowozelandczycy. Ich bramka też nie była prawidłowa...


Włochy - Nowa Zelandia 1-1 (1-1)

0-1 Smeltz 7

1-1 Iaquinta 29, karny

Sędziował Carlos Batres (Gwatemala). Żółte kratki: Smith, Fallon, Nelsen (Nowa Zelandia)
WŁOCHY: Marchetti - Zambrotta, Cannavaro, Chiellini, Criscito, Pepe (46 Camoranesi), De Rossi, Montolivo, Marchisio (61 Pazzini), Iaquinta, Gilardino (46 Di Natale).
NOWA ZELANDIA: Paston - Reid, Nelsen, Vicelich (80 Christie), Smith, Fallon (63 Wood), Bertos, Elliott, Lochhead,  Killen (90. Andy Barron), Shane Smeltz.

 

Faworyzowani Włosi niespodziewanie już w 7. minucie stracili bramkę. Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka odbiła się od Cannavaro i trafiła pod nogi Smeltza, który z najbliższej odległości pokonał Marchettiego. Strzelec - zdaje się - wykorzystał pozycję spaloną, więc gol raczej nie powinien być uznany.

Strata bramki podziałała mobilizująco na podopiecznych Marcello Lippiego, którzy od razu rzucili się do odrabiania strat. Ta sztuka udała im się w 29. minucie, kiedy rzut karny po faulu na De Rossim na bramkę zamienił Vicenzo Iaquinta. Czy karny był? Wątpliwe. Po zdobyciu wyrównującego gola ataki zespołu z Półwyspu Apenińskiego osłabły i do przerwy wynik nie uległ już zmianie.

W drugiej połowie meczu na boisku nie wiele się działo. Wyraźną przewagę w posiadaniu piłki mieli Włosi, ale nie mogli rozmontować dobrze ustawionej defensywy Nowej Zelandii.

Bohater meczu: Mark Paston (Nowa Zelandia)
Nowozelandzki golkiper przez cały mecz był pewnym punktem swojego zespołu i w kilku sytuacjach popisał się znakomitymi interwencjami.

Tak padły bramki:
0:1 Smeltz 7
Po dośrodkowaniu z rzutu wolnego piłka odbiła się od Cannavaro i trafiła pod nogi Smeltza, który z najbliższej odległości pokonał Marchettiego.

1:1 Iaquinta 29 (k.)
Vincenzo Iaquinta mocnym strzałem z 11 metrów nie dał szans Pastonowi.

 

Marcello Lippi: Nie mamy szczęścia

- Nie mamy zbyt dużo szczęścia, ale trzeba również przyznać, że nie gramy najlepiej - powiedział selekcjoner reprezentacji Włoch, Marcello Lippi po zremisowanym 1:1 meczu z Nową Zelandią. - Spotkanie rozpoczęło się dla nas fatalnie i później ciężko nam było wrócić do gry. Graliśmy z dużym poświęceniem, ale zbrakło nam szczęścia - stwierdził Lippi. - Teraz przed nami ostatni mecz w grupie i musimy go wygrać, żeby nie martwić się o awans do następnej rundy.
Włosi w ostatnim meczu fazy grupowej piłkarskich mistrzostw świata zmierzą się z reprezentacją Słowacji.


ASInfo
paston.jpg



więcej wiadomości >>>
2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty