Takiej imprezy w Zakopanem nie było już dawno. Ostatni pożegnalny skok Adama Małysza okraszą swoją obecnością wielkie gwiazdy polskiej muzyki. Wszystko wskazuje na to, że pod Tatrami pojawi się również prezydent Bronisław Komorowski.

Drużynowy konkurs skoków narciarskich o mistrzostwo świata wygrali Austriacy przed Norwegami, Słoweńcami, Niemcami i Polakami. Na dużej skoczni w Holmenkollen rządził wiatr, stąd dużo niespodzianek. Warunki były trudne, jury przerwało zawody na półmetku, uznając za końcowe wyniki po I serii.

Kończącego karierę Adama Małysza będą na Wielkiej Krokwi żegnać tłumy kibiców. Na zaplanowaną na 26 marca imprezę zarezerwowano już 60 procent z 22 tysięcy przygotowanych biletów!

Niespodziewany przebieg miała druga seria skoków narciarskich o mistrzostwo świata na dużej skoczni w Holmenkollen. Z czwartej pozycji zaatakował Austriak Gregor Schlierenzauer i zdobył złoto. Srebro wywalczył jego rodak Thomas Morgenstern, a brąz Szwajcar Simon Ammann. Polacy nie mieli szczęścia. Adam Małysz był dopiero 11., a Kamil Stoch - po upadku - 19. Nasz "Orzeł z Wisły" po zakończeniu zawodów ogłosił, że to jego pożegnalne MŚ. Pożegna się ze skocznią 26 marca w Zakopanem.

Na dużej skoczni w Holmenkollen odbyły się we wtorkowe popołudnie trzy serie treningowe przed środowymi kwalifikacjami i czwartkowym konkursem mistrzostw świata na obiekcie K-120. Najdalej skakał Thomas Morgenstern (138 m), Adam Małysz oddał tylko jeden, ale dobry  skok (133,5 m).

Polscy skoczkowie narciarscy nie zdobyli upragnionego medalu w konkursie drużynowym mistrzostw świata w Oslo. Zajęli czwarte miejsce, za Austrią, Norwegią i Niemcami. W samej końcówce było dramatycznie, gdy Freund upadł przy lądowaniu, ale Niemcy mieli zbyt dużą przewagę i zachowali miejsce na podium.

Adam Małysz rozpoczął w Oslo walkę od brązowego medalu. W indywidualnym konkursie na obiekcie K-95 Midstubakken skakał wyśmienicie, ale Austriacy Thomas Morgenstern i Andreas Kofler byli poza jego zasięgiem.

Cała czwórka polskich skoczków narciarskich wystartuje w sobotnim konkursie mistrzostw świata w Oslo. Adam Małysz i Kamil Stoch awansowali z racji miejsca w czołowej "10" PŚ, a Piotr Żyła i Toomasz Byrt nie mieli kłopotów w kwalifikacjach.

Pierwsze dwa czwartkowe treningi skoczków narciarskich na mistrzostwach świata w Oslo wygrał Austriak Thomas Morgenstern. Z trzeciej próby zrezygnował. A wygrał ją Adam Małysz, który ze skoku na skok poprawiał się.

Małysz, Stoch, Żyła i Byrt w kwalifikacjach

Kamil Stoch (AZS Zakopane) po raz trzeci w karierze został mistrzem Polski w skokach narciarskich. Na normalnej skoczni w Szczyrku dwukrotnie poleciał na odległość 101.5 m i zdecydowanie wyprzedził rywali, wśród których nie było Adama Małysza.