W pierwszym meczu barażowym o miejsce w ćwierćfinale Szwajcaria wygrała z Białorusią po dogrywce i rzutach karnych. W ćwierćfinale Helweci  zagrają z USA.

Szwajcaria - Białoruś 3-2 (1-1, 1-1, 0-0 - 0-0) po karnych

0-1 Kałużny - Kostiuczenok 0:59
1-1 Sprunger - Wick - Plüss 12:25 w przewadze
2-1 Domenichelli - Streit - Blindenbacher 27:07 w przewadze
2-2 K. Zacharow - Ugarow - Stasenko 35:42 w przewadze
3-2 Lemm 70 decydujący rzut karny
Sędziowali: Paul Devorski (Kanada), Peter Orszag (Słowacja) - Petr Blumel (Czechy), Timothy Nowak (USA). Kary: 10 - 6 min. Strzały na bramkę: 42-22. Widzów 16 639.
SZWAJCARIA: Hiller - Streit, Diaz, Furrer, Blindenbacher, Sbisa, Seger, Von Gunten - Wick, Jeannin, Lemm - Déruns, Ambühl, Monnet - Paterlini, Plüss, Rüthemann - Domenichelli, Sannitz, Sprunger. Trener: Ralph Krueger.
BIAŁORUŚ: Mezin - Salej, Kostiuczenok, Karew, Makrickij, Stasenko, Riadinskij, Denisow, Kołosow - Konstantin Kolcow, Kałużny, S. Kosticyn - Kułakow, Meleszko, Stas - Ugarow, K. Zacharow, Zadołonow - A. Michałow, Antonienko, Demagin. Trener: Michaił Zacharow.

Białorusini już w 59 sekundzie objęli prowadzenie po błędzie bramkarza. Wyrównał w przewadze Sprunger. W 28 minucie Szwajcarzy wykorzystali kolejny okres liczebnej przewagi. Po rozegraniu "zamka" z dystansu przymierzył Blindenbacher, trącił go Streit, a Domenichelli z metra trafił w słupek i dopiero dobitka znalazła drogę do siatki. Do kolejnego remisu doszło znów w przewadze. Strzelał z linii niebieskiej Stasenko, lot krążka zmienił Ugarow, co sprawiło sporo kłopotów bramkarzowi. Odbił krążek do boku i Konstantin Zacharow, syn trenera (grał w Podhalu Nowy Targ), skierował go do pustej bramki. Dogrywka nie przyniosła zmiany rezultatu, więc o awansie decydowały rzuty karne.
KARNE: 1-0 Deruns, Antonienko nie wykorzystał, 2-0 Lemm, 2-1 Meleszko, Rüthemann nie wykorzystał, Kosticyn nie wykorzystał.