Przejście Euzebiusza Smolarka do greckiej Kavali było sporym zaskoczeniem. Zastanawiano się, dlaczego akurat do tego klubu? Odpowiedź wydaje się bardzo prosta - z tego miasta pochodzi bardzo bogata rodzina Psomiadisów zakochana w futbolu.

Makis Psomiadis był współwłaścicielem i prezesem AEK Ateny, ale kiedy wyszły na jaw problemy z rozliczeniem milionowych kwot i do akcji wkroczył wymiar sprawiedliwości, musiał się wycofać. Nie na długo, bowiem postanowił z trzecioligowej wówczas Kavali zrobić zespół, który powalczy w europejskich pucharach. I trzeba przyznać, że konsekwentnie zmierza do celu. Już chyba w tym sezonie Kavala może powalczyć o Ligę Mistrzów.

Mający problemy z prawem Makis Psomadis przekazał władzę w klubie swojemu synowi Stavrosowi. To on rozmawiał ze Smolarkiem i teraz z Łukaszem Sosinem. - Obaj nie ukrywali, że chcą występować w znanym klubie. Powiedziałem im, że mamy wspólny cel i możemy szybko go zrealizować. Już w następnym sezonie włączymy się do walki o mistrzostwo Grecji - zapewnia prezes.

Ebi już poznał nowych kolegów, bowiem przez kilka dni z nimi trenował. Na przerwę świąteczną udał się do Holandii, ale już w najbliższy wtorek wznawia rozgrywki Superliga i kibice liczą, że zarówno on jak i Sosin wybiegną na murawę. Kavala zagra u siebie z Levadiakosem i będzie zdecydowanym faworytem.
W Kavali Smolarek ubierze koszulkę z numerem 9. Zaprezentował ją na konferencji prasowej odpowiadając na wiele pytań dziennikarzy. Zrobił dobre wrażenie na greckich mediach.
- Długo czekałem na ciekawą propozycję i jestem przekonany, że dokonałem dobrego wyboru. Nie jest prawdą, iż problemem w znalezieniu klubu były moje wysokie żądania finansowe, a świadczy o tym podpisanie umowy z Kavalą. Z formą nie powinno być źle, bowiem regularnie trenowałem w amatorskim klubie holenderskim. Testy medyczne w Grecji to potwierdziły. Po pierwszych zajęciach w Kavali mogę potwierdzić, że atmosfera jest dobra, a trener wyrozumiały. Oczywiście chciałbym grać w reprezentacji i mam nadzieję, że trener Franciszek Smuda przyjedzie do Kavali zobaczyć mnie na żywo - zakończył Ebi.

Polscy piłkarze w greckiej Superlidze (sezon 2009-10)
Euzebiusz Smolarek (Kavala)
Łukasz Sosin (Kavala)
Wojciech Kowalewski (Iraklis Saloniki)
Arkadiusz Malarz (Larisa)
Marek Zieńczuk (Skoda Xanthi)
Marcin Baszczyński (Atromitos Peristeri)
Tomasz Wisio (Ergotelis Iraklion)
Michał Żewłakow (Olympiakos Pireus)
Roger Guerreiro (AEK Ateny)
Mirosław Sznaucner (PAOK Saloniki)
Ponadto cztery mecze w Skodzie Xanthi rozegrał Mariusz Kukiełka. Pod koniec listopada rozwiązał kontrakt i teraz szuka nowego klubu.