Od zwycięstwa 2-0 nad Bułgarią reprezentacja Polski kobiet do lat 17 rozpoczęła udział w rzeszowskim turnieju eliminacyjnym do mistrzostw Europy. W sobotę biało-czerwone zmierzą się z Rumunią (godzina 14, stadion Uniwersytetu Rzeszowskiego), we wtorek z Belgią (13, stadion Miejski). Wstęp na mecze jest wolny.

Polska – Bułgaria 2-0 (1-0)

1-0 Królikowska 29
2-0 Stodulska 56
Sędziowała Nelli Stepanyan (Armenia). Żółta kartka: Karakolewa.
POLSKA: Pawelczyk - Chojnowska, Kaszubiak, Balcerzak, Lorbiecka - Strzepek, Cichosz (54 Stodulska), Królikowska (63 Silkowska), Marczak - Guściora, Lichtenstein (67 Szymańska).
BUŁGARIA: Kelewa - Bojczewa, Pawłowa (56 Petkowa), Karakolewa, Mihajłowa - Filipowa, Gotsewa (6' Chonkowa), Maznewa, Naczewa - Filipowa (68 Hristowa), Kjosewa.

Mecz rozegrany został na stadionie Miejskim przy ul. Hetmańskiej. Wcześniej na stadionie Uniwersytetu Rzeszowskiego Belgia pokonała 3-1 Rumunię (gole: Schrijvers 2, Wullaert – Vatafu z karnego). W reprezentacji Polski nie występuje żadna piłkarka z Podkarpacia.

Zdaniem trenerów

Mateusz Smuda, Polska. - Obawiałem się bardzo o stan murawy, ale niespodziewanie w czwartek wyszło słońce i graliśmy w dobrych warunkach. Pierwszy mecz jest zawsze dużą niewiadomą, stąd moja wielka radość ze zwycięstwa. Sięgnęliśmy po nie w dobrym stylu.

Emil Kartselski, Bułgaria. - Gramy w tym składzie od niedawna i nie wszystko nam jeszcze wychodzi. Po dzisiejszym meczu mogę zaryzykować stwierdzenie, iż to Polki mają największe szanse na zwycięstwo w turnieju.