Zarząd A-klasowego klubu SKS Bratniak Kraków zrezygnował z usług trenera Waldemara Słowakiewicza. Działacze na klubowej stronie internetowej podziękowali mu za dwuletnią współpracę, życząc powodzenia w dalszej karierze trenerskiej.

- Zarząd, szukając oszczędności w klubowej kasie, postanowił zaoszczędzić na etacie trenera i za porozumieniem stron, w przyjaznej atmosferze, postanowiliśmy się rozstać - powiedział nam Waldemar Słowakiewicz.

- Trochę szkoda, że zarządowi nie udało się domknąć klubowego budżetu, bo mieliśmy przygotowanych pięć, sześć transferów, wzmocniłaby się konkurencja na każdej pozycji, w bramce, jak i w roczniku młodzieżowca. Również po kontuzjach mieli wznowić treningi czołowi gracze z tamtego sezonu. W tej sytuacji, po przepracowaniu okresu zimowego i rozegraniu sparingów, które już miałem dograne, mozna było mieć nadzieję na spokojne zajęcie miejsca w środku tabeli, a w przyszłym sezonie na walkę o czołowe pozycje w A klasie.

W nowych okolicznościach na pewno część wzmocnień stanie pod znakiem zapytania, wygląda też na to, że jakże ważny okres zimowy zespół będzie musiał przepracować sam. Ale, jak to mówią, z pustego i Salomon nie naleje.

Dziękuję wszystkim chłopakom za dwa lata wspólnej pracy i życzę im powodzenia - zakończył trener Waldemar Słowakiewicz.

rst