Facebook
kontakt
logo
Strona główna > Piłka nożna > Archiwum > Małopolska 2010/2011 > Wiadomości PN Małopolska 2010/2011
Rafał Ulatowski nadal prowadzi Cracovię2010-10-26 22:37:00

Bardzo dziwna sytuacja ma miejsce od dwóch dni w Cracovii. Trener Rafał Ulatowski prowadzi zespół, ale lepiej byłoby napisać, że sprawuje obowiązki szkoleniowca.


Prezes MKS Cracovia SSA Janusz Filipiak nie ukrywa, że trwają poszukiwania nowego trenera, a najpoważniejszymi kandydatami są Wojciech Stawowy i Jose Maria Bakero, z tym, że ich zatrudnienie z pewnych względów - finansowych, może okazać się nierealne. Stawowy ma bowiem ważny kontrakt z GKS-em Katowice i natychmiastowe rozwiązanie umowy kosztowałoby krakowski klub kwotę trudną do zaakceptowania, natomiast zarobki Bakero przekraczałyby możliwości finansowe klubu. Jeśli więc w obu przypadkach strony nie dojdą do kompromisu, trener Ulatowski będzie pracował dalej.

Na razie nie chce komentować zaistniałej sytuacji i swojego statusu. - Nie powiem ani jednego słowa na ten temat - mówi szkoleniowiec. Kto więc poprowadzi drużynę w dzisiejszym meczu pucharowym z Lechem Poznań? (początek o godz. 18.30, transmisja w TVN Turbo) Wszystko wskazuje na to, że jednak Ulatowski. - Jest taka możliwość, że Rafał Ulatowski poprowadzi drużynę w meczu z Lechem - skomentował wczoraj wymijająco dyrektor Cracovii Tomasz Rząsa.

Na pytanie, czy klub szuka trenera, co profesor Filipiak potwierdza, Rząsa odparł: - Skoro tak mówi profesor... Ulatowski nie uchylił się natomiast od wypowiedzenia się na tematy czysto sportowe, związane z dzisiejszą konfrontacją.

- Arkadiusz Radomski trenuje i może już grać - mówi szkoleniowiec "Pasów". - Podobnie Sławomir Szeliga, który wprawdzie doznał urazu na poniedziałkowym treningu, ale nie jest on na tyle groźny, by wykluczał go z gry. Nie zamierzam eksperymentować ze składem, tylko wystawię najsilniejszy zespół.
Oczywiście bez kontuzjowanych Radosława Matusiaka i Dariusza Pawlusińskiego, który wczoraj tylko biegał i nadal nie wiadomo, czy będzie zdolny do gry w najbliższym ligowym meczu z Polonią Bytom.


- Przypominam, że przegraliśmy 0-5 na stadionie przy ul. Bułgarskiej - kontynuuje szkoleniowiec Cracovii. - Chcemy się zrewanżować Lechowi. Czy ta porażka nie siedzi nam dalej w głowach? Chciałbym, żeby nie w głowach, ale w sercu. Zrobimy wszystko by wygrać ten mecz.

Lech jest w kryzysie, przegrał cztery mecze z rzędu w lidze. Posada trenera Jacka Zielińskiego jest bardzo niepewna. Szkoleniowiec będzie musiał wygrać z "Pasami", by mieć szansę na dalszą pracę.
- Nie patrzę na Lecha, każdy ma swoje problemy, które musi rozwiązywać - mówi Rafał Ulatowski. - Oglądałem Lecha w czwartek, oglądałem tę drużynę także w niedzielę. Co z tego, że Cracovia miała dobry bilans meczów z Lechem, miała także bardzo dobry bilans na Konwiktorskiej...

Szkoleniowiec zapowiada wystawienie najmocniejszego składu. Czy Saidi Ntibazonkiza będzie znowu wysuniętym napastnikiem, tak jak w Warszawie? - Nie wiem jeszcze w jakim składzie zagramy - mówi szkoleniowiec. - Mam go w głowie, ale piłkarze jeszcze go nie znają.


Jacek Żukowski, "Gazeta Krakowska"


lechcrac.jpg


WIADOMOŚCI

2009 Sportowetempo.pl © Wszelkie prawa zastrzeżone ^
Web design by Raszty