W ostatnim sparingu przed startem zmierzyły się dwie V-ligowe drużyny. Orzeł po dobrym spotkaniu pewnie wygrał z Jordanem Zakliczyn.

Orzeł Kraków - Jordan Zakliczyn 3-0 (2-0)

1-0 Kwaśniak 40
2-0 Kwaśniak 44
3-0 Petho 73 (karny)
ORZEŁ: Betleja (76 Papież) - M. Bieńkowski, Załęga, testowany, P. Bieńkowski - Wolak, testowany, Łabuś, Petho - Kwaśniak, J. Guzik oraz Domagała, Dudziak, Brocławik, Targosz, testowany. Trener: Marek Holocher.
JORDAN: testowany (46 Blak) - Gaca, Sikora, Panuś, Ptasiński - Stryszowski, Kosałka, Grzesiak, Jaśkowiec - Surówka, Rozwadowski oraz Urban, Ślusarczyk, Grzybek, Baran, Piotrowicz. Trener: Robert Nowak.

Na murawie zaprezentowało się aż 34 piłkarzy i trzeba dodać, że lepiej zaprezentowali się gospodarze, choć zespół Jordana - grający z kontry - miał kilka dobrych pozycji strzeleckich. Zwycięstwo Orła wysokie, ale w dużej mierze przyczynili się do tego przyjezdni tracący gole po szkolnych błędach.
W 40 minucie - po 40-metrowej wrzutce - nie popisali się stoperzy i Kwaśniak przyjął spokojnie futbolówkę i po minięciu bramkarza skierował ją do pustej siatki. Po chwili ponownie w roli głównej wystąpił Kwaśniak, choć po jego uderzeniu z 18 metrów fatalny kiks popełnił golkiper, który w zasadzie sam wrzucił sobie piłkę do bramki. Wynik ustalił Petho z karnego, a co ciekawe, egzekwował go nie z jedenastu a... czternastu metrów.
W zespole Jordana kilka niezłych akcji przeprowadził pozyskany z Gościbi Jerzy Urban. Z kolei w Orle poprawnie zaprezentowali się testowani gracze i jest już pewne, że będą wzmocnieniami. Szczególnie wyróżnił się pomocnik z Opatkowianki, połówkę zagrał Marcin Domagała ze Śledziejowic.

Andrzej Godny