Czołowy klub IV-ligowy Poprad Muszyna obchodzi w sezonie 2009/2010 jubileusz 50-lecia istnienia. Chce go uczcić awansem do III ligi. Organizacyjnie już jest do promocji gotowy.

Klub z Muszyny, profesjonalnie zarządzany przez ludzi wierzących w ideę "rozwój poprzez sport i zdrową rywalizację", w roku jubileuszowym wiele poprawił w zakresie infrastruktury sportowej. Zrobiono kapitalny remont budynku klubowego, odrestaurowano trybuny i postawiono nowe boksy dla rezerwowych zawodników, wymieniono ogrodzenie, a w planie jest jeszcze budowa drogi dojazdowej (asfaltowej) do obiektów Popradu. - Mamy nadzieje uczcić jubileusz awansem do wyższej klasy rozgrywkowej, nie podniecamy się jednak, bo w sporcie różnie bywa - mówi przewodniczący Urzędu Miasta i Gminy Muszyna Stanisław Sułkowski. - Klub prężnie się rozwija, inwestujemy w infrastrukturę, nie żałujemy pieniędzy, aby młodzi chłopcy mieli szansę rozwoju, propagujemy zasady fair play, uczymy młodzież szacunku i odpowiedzialności.  Wszystkie nasze grupy młodzieżowe stoją przed szansą promocji do wyższych lig. Najmłodsi powinni mieć najlepsze warunki do treningu, to oni będą naszą nadzieją, więc poświęcamy się "pracy u podstaw -  podkreśla Stanisław Sułkowski.

Ekipa z Muszyny przygotowania do rundy rewanżowej rozpoczęła 19 stycznia, w styczniu miała miała obóz dochodzeniowy. W lutym trenowała na swoich obiektach i w Nowym Sączu. W meczach kontrolnych Poprad szedł jak burza - na 9 rozegranych sparingów 6 wygrał (bilans bramek 27-3), pokonując kolejno: Sokoła Stary Sącz, Barciczankę, Glinika Gorlice, Orkana Szczyrzyc, Olimpię Pisarzowa i rezerwy Sandecji. Poprad  zremisował mecze z Lubaniem i Kolejarzem Stróże, tylko raz poniósł porażkę - w rewanżowym spotkaniu z Kolejarzem.

- w zespole panuje dobra atmosfera, zapewniamy naszym piłkarzom znakomite warunki do pracy, umożliwiamy doskonalenie swojego talentu. Oczekujemy w zamian szacunku i poważnego podejścia do obowiązków. Nie wyobrażam sobie, żeby jakikolwiek piłkarz noszący klubowy trykot odpuścił - czy w meczu czy na treningu. Oczekujemy pełnego zaangażowania i walki o najwyższe cele. Minimalizm nie wchodzi grę, jeśli ktokolwiek chce grać w Popradzie tylko dla profitów, zostanie pożegnany bez żalu - jasno stawia sprawę Sułkowski.

Rundę rewanżową zespół z Muszyny rozpoczyna od spotkania z outsiderem - Skawą Wadowice. Punkty wydają się pewne, ale w tej lidze już w pierwszej kolejce doszło do sporej niespodzianki - solidnie wzmocniona Limanovia z meczu w Tuchowie wróciła "na tarczy", więc w Muszynie podchodzą ostrożnie do tego pojedynku. Tym bardziej, że w składzie zespołu zabraknie: Andrzeja Olbrychta, Marcina Platy (pauzują za żółte kartki), Dawida Cempy (kontuzja). Na boisko ma szansę wybiec pozyskany w ostatniej chwili Paweł Kozub, którego udało się wypożyczyć z Kolejarza Stróże.
Tomasz Makowski

POPRAD MUSZYNA WIOSNĄ 2010

Przybyli: Paweł KOZUB (PELIKAN ŁOWICZ VIA KOLEJARZ STRÓŻE), DANIEL BOMBA (KMITA ZABIERZÓW), DAWID BASTA (KSZO), TOMASZ BOMBA (UNIA TARNÓW), DAWID MOTYKA (POLANY-BEREST)
Ubyli: MARCIN MAJEWSKI (POLANY-BEREST), KAMIL MAZUREK (PARTYZANT TARGOWISKO), JAKUB OLEKSY (zrezygnował z gry)