Nieprawdopodobny przebieg miało dzisiejsze spotkanie Młodej Cracovii z Młodą Koroną Kielce, które ostatecznie zakończyło się porażką piłkarzy Pasów 1-2, choć do 65. minuty prowadzili 1-0.

MŁODA KORONA - MŁODA CRACOVIA 2-1 (0-1)

0-1 Sebastian Steblecki 45
1-1 Andrzej Paprocki 65 (karny)
2-1 Michał Zieliński 66
Sędziował Rafał Greń (Podkarpacki ZPN). Żółte kartki: Rupa, N. Piszczek, Florek, Sarga, Gąsiński 2 (Cracovia). Czerwone kartki: Gąsiński (68, dwie żółte), Skrzeszewski (83). Widzów ok. 100.
MŁODA KORONA: Małecki - Cebula (78 Piotrowski), Bednarski (46 Lenartowski), Hernani (46 Malarczyk), Duda (84 P. Paprocki), Jamróz (46 Papka), Maliszewski, Żubrowski, Janiec, A. Paprocki, Janczyk (46 Zieliński).
MŁODA CRACOVIA: Gąsiński - N. Piszczek, Talik, Soprych (8 Sarga), Puzigaća - Florek, Romanek, Żołądź, Rupa - Steblecki - R. Piszczek (68 Skrzeszewski).

Korona mogła objąć prowadzenie w 27. minucie, gdy za rękę Talika sędzia podyktował karnego. Golkiper krakowian Gąsiński świetnie wyczuł intencje Janczyka i obronił strzał!

Do przerwy prowadziła Cracovia, a bramka padła tuż przed przerwą. Piłkę dobrze rozegrał Żołądź, po czym Florek zagrał do Stebleckiego, ten "złamał" do środka, efektownym zwodem minął obrońcę, a następnie plasowanym strzałem z 16 metrów po ziemi zmieścił piłkę idealnie przy słupku.

Kielczanie wyrównali 20 minut po przerwie z karnego za faul N. Piszczka na Zielińskim. Pewnym wykonawcą był Paprocki. Po chwili było 2-1 dla Korony. Zieliński dostał piłkę na 8. metrze i nie dał szans bramkarzowi. Warto przypomnieć, że dzień wcześniej ten sam zawodnik zdobył zwycięskiego gola w Krakowie w spotkaniu Ekstraklasy!

W 68. minucie, już przy stanie 1-2, Mateusz Florek był przewracany w polu karnym przez jednego z graczy Młodej Korony. Sędzia nie pokazał jednak rzutu karnego, za to ukarał zawodnika Młodej Cracovii żółtą kartką.

Ta decyzja arbitra wywołała konsternację wśród piłkarzy Pasów, jak i trenera Władysława Łacha, który w efekcie - za dyskusję - musiał opuścić ławkę i udać się na trybuny. W tym samym czasie dwie żółte kartki w ciągu kilkudziesięciu sekund - obie za dyskusję - otrzymał Szymon Gąsiński i było jasne, że w bramce będzie musiał stanąć Marcin Skrzeszewski. To jednak nie był koniec kartkowych emocji. Kilkanaście minut później młody golkiper Pasów - również za dyskusję - otrzymał czerwoną kartkę! Tym samym Młoda Cracovia została bez bramkarza i między słupkami musiał stanąć Dawid Sarga, nominalny obrońca. Choć młodzi zawodnicy Pasów kończyli mecz w dziewięciu, w dodatku z graczem z pola w bramce, starali się doprowadzić do wyrównania. Ta sztuka już im się jednak nie udała.

cracovia.pl (DG)