Lecha Poznań zabraknie w europejskich pucharach! Ten zespół ma fatalny sezon i dzisiejsza porażka w Gdańsku z Lechią 1-2 to tylko potwierdza. Lechici prowadzili do 78 minuty 1-0, kontrolowali wydarzenia na murawie i nic nie wskazywało na to, że mogą stracić punkty.

W 35 minucie - po wrzutce Wilka z lewego narożnika pola karnego - wyskoczył Ślusarski i głową z pięciu metrów wpakował piłkę do bramki. Później przez niemal godzinę miejscowi bili głową w mur aż nadeszły dwie minuty, które spowodowały euforię na trybunach. Najpierw po strzale Hajrapetjana futbolówkę zatrzymał ręką Wilk i krakowski arbiter wskazał na "jedenastkę", którą pewnie wykonał Traore. Po chwili Lukjanovs uruchomił prostopadłym podaniem Nowaka, a ten zagrał wzdłuż bramki i Traore z trzech metrów wpakował piłkę do siatki.

Lechia Gdańsk - Lech Poznań 2-1 (0-1)

0-1 Ślusarski 35

1-1 Traore 78 (karny)

2-1 Traore 80

Sędziował Tomasz Musiał (Kraków). Żółte kartki: Deleu - Ślusarski, Wojtkowiak.

LECHIA: Kapsa - Deleu, Bąk, Vucko, Andriuskevicius - Bajić (66 Hajrapetjan), Surma, Nowak, Pietrowski (54 Buval), Lukjanovs - Traore (90+3 Zejglic).

LECH: Kotorowski - Wojtkowiak, Wołąkiewicz, Arboleda (69 Bosacki), Henriquez - Injac, Djurdjević, Murawski, Stilić, Wilk (79 Kiełb), Ślusarski (70 Rudnevs).

(gst)