Wisła wyrwała wygraną w Łęcznej w doliczonym czasie. Fantastyczną "bombą" z ponad 25 m w lewe "okienko" popisał się 26-letni Austriak Darijo Grujcic.

10. kolejka I ligi

21.09.2025: Górnik Łęczna - Wisła Kraków 1-2 (1-0)

1-0 Bartosz Śpiączka 9 (głową)

1-1 Angel Rodado 77 (karny)

1-2 Darijo Grujcic 90+5

Sędziował Piotr Urban (Warszawa). Żółte kartki: Kruk, Spacil, Orlik (2), Ogaga, Śpiączka, Tkacz, Deja - Ertlthaler, Grujcic. Czerwona kartka: Orlik (G, 68, druga żółta). Widzów 2860.

GÓRNIK: Olszak - Bednarczyk, Kruk, M.Broda, Ogaga (90+10 Krawczyk) - Orlik, Ahmedov (90+10 Osipiuk), Deja, Tkacz (90+10 Traore), Spacil (86 Kroczek) - Śpiączka (80 Doba). Trener Maciej Stolarczyk.

WISŁA: K.Broda - Lelieveld, Biedrzycki, Grujcic, Krzyżanowski (64 Giger) - Kuziemka (87 Kawała), Carbo (64 Omic), Duda, Ertlthaler (90+3 Nikaj), Duarte (87 Sukiennicki) - Rodado. Trener Mariusz Jop.

Wisła jest liderem tabeli (22 pkt), a Górnik zajmuje 17. miejsce (6).

Wiślacy stracili gola na samym początku. Błąd popełnił Broda, który wybijając piłkę trafił w Biedrzyckiego. Do odbitej futbolówki doszedł Tkacz zacentrował na środek pola karnego, a Śpiączka głową trafił do siatki przy prawym słupku.

Po przerwie, w 51. minucie, krakowianie byli blisko wyrównania, ale Kuziemka strzelił w poprzeczkę. Do remisu goście doprowadzili w 77. minucie, Rodado pewnie wykonał karnego podyktowanego za "rękę" Ogagi. Grający w dziesiątkę (po czerwonej kartce Orlika) gospodarze mogli ponownie objąć prowadzenie w 85. minucie, ale Ahmedov trafił tylko w słupek.

Biała Gwiazda zdobyła zwycięską bramkę w 90+5. minucie po atomowym strzale Grujcica.